reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mdłości i inne kwiatki

reklama
A na zgagę i to taką konkretną co polecacie? Jak mnie zlapie to boli od żoladka az do gardla.

f2wlk6nllyt56xuu.png

3jgxskjohplcokwj.png
Ja w pierwszej ciąży rennie jadłam. Albo popijałam colą z wodą [emoji12]

[emoji173]Styczniówka 2013[emoji173]Lipcóweczka 2018[emoji173]
 
Rennie jest paskudne w smaku ale cóż. Jak trzeba. Szkoda że manti nie można brać w ciąży bo ma o wiele lepszy smak :p

f2wlk6nllyt56xuu.png

3jgxskjohplcokwj.png
 
Ja mam uczulenie na krowie mleko bo rzygam od razu po nim. To zapytaj się o to rennie czy w pierwszym trymestrze można brać bo ten ból całego przełyku jest okropny :-/ i przez taka konkretna zgage troche mnie zaczelo mdlić. Ale to też moja wina bo od obiadu jak mnie po pierogach zgaga chwycila zjadlam kanapki z serwm żółtym i sosem czosnkowym, dwie parówki, potem jabłko i dwie kanapki z dżemem i te kanapki popilam malą butelką wody lwkko gazowanej. A teraz co chwile mdli po tym wszystkim :-/

f2wlk6nllyt56xuu.png

3jgxskjohplcokwj.png
O matko faktycznie masz apetyt...ja ostatnio jem kanapki bo tylko to mi wchodzi. Na mdłości kupiłam ten imbir i faktycznie jest lepiej,nie dużo lepiej ale jest. Mam nadzieje ze jak wejdę w drugi trymestr przejdzie bo oszaleć mozna. Chodzę jak zombi bo jak mdli to sie nawet gadac nie chce.
A na zgagę w pierwszej ciazy jadłam migdały i mi pomagały. Pewne skończą sie mdłości zacznie zgaga.... niezłe kwiatki w tej ciazy mamy prawda?!
 
Rennie jest paskudne w smaku ale cóż. Jak trzeba. Szkoda że manti nie można brać w ciąży bo ma o wiele lepszy smak :p

f2wlk6nllyt56xuu.png

3jgxskjohplcokwj.png

Ja Rennie tylko owocowe, miętowego nie przełknę. W pierwszej ciąży mąż zjeździł wszystkie apteki całodobowe w poszukiwaniu Rennie owocowego;-) ;) Duzo bab w ciąży wtedy było i wszędzie brakowało tego owocowego :laugh2:
A to manti to chyba mi wtedy lekarz polecał, ale nie jestem pewna. Musisz popytać swojego co dokładnie można.
 
reklama
Nie mam żadnych dolegliwości. W pierwszej ciąży pierwszy trymestr przespałam, teraz nawet tego nie ma.
 
Do góry