reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Menu naszych dzieci

Ja zaczynałam od jabłka. Cały tydzien dawałam dwie łyżeczki jabłka. W drugim tygodniu marchewka. Teraz próbujemy brzoskwinie.

Staram się też wprowadzić obiadek zamiast jednego posiłku. Dziaj była marchewka z ziemniakiem. Mała zjadła pół słoiczka, ale butla musiała byś :eek: Wypiła 30 ml i szczęście na twarzy :-D
 
reklama
no właśnie, od czego zacząć-warzywa czy owoce? a kiedy zupki, obiadki?
dawać np. cały tydzień jabłko, a później wprowadzać np. jabłko z marchewką itp.?

Co do pierwszych pokarmów to mi położna powieiedziała ze najpierw najlepiej podac wrzywka a potem jak dziecko sie przyzwyczai to owoce.Chodzi o to ze owoce są słodkie i jak dziecko sie przyzwyczaji do słodkiego to moze byc problem z warzywami.Wydało mi się to logiczne wiec zaczynam od warzyw:tak:.
 
ja bede chciala zaczac od marchewki,bo przy córach zaczęłam od jabłka i do tej pory nie chcą jesć mi warzyw,wiec może teraz spróbuję odwrotnie,lae to za jakis czas dopiero
 
U nas była dziś pielęgniarka środowiskowa i pytała czy daje małemu cos poza mlekiem, więc jej powiedziałam,że jabłko i marchewkę, a ona na to, że bardzo dobrze i że od początku 5 miesiąca spokojnie mogę wprowadzać zupki. Mały się ucieszy, bo jemu smakują te inności.:-D
 
ja bede chciala zaczac od marchewki,bo przy córach zaczęłam od jabłka i do tej pory nie chcą jesć mi warzyw,wiec może teraz spróbuję odwrotnie,lae to za jakis czas dopiero
Ja też zacznę najpierw od ziemniaczka i marchewki. Ale to jeszcze jeszcze.
A jeżeli mówicie o wprowadzeniu stałych pokarmów to mówicie już o dawaniu np. jabłuszka codziennie, tak? Czy to mowa o tym pierwszym razie?
 
reklama
Ja też zacznę najpierw od ziemniaczka i marchewki. Ale to jeszcze jeszcze.
A jeżeli mówicie o wprowadzeniu stałych pokarmów to mówicie już o dawaniu np. jabłuszka codziennie, tak? Czy to mowa o tym pierwszym razie?

ja bede codziennie dawała,tylko najpierw po łyżeczce,a potem już tyle ile bedzie chciała np.cały słoiczek
i bede dawała codziennie tylko np na przemian jednego dnia marchewka a drugiego ziemniaczek i tak żeby było urozmaicenie
 
Do góry