andariel
mama super dwójki :]
ja podobnie jak rubi mleka krowiego nie dam w pierwszym roku, nie widzę takiej potrzeby;
owsiankę też robię na wodzie, biorę np. 2 łyżki płatków owsianych (używam górskich eko) i zalewam wrzątkiem na ok. pół godzinki (wody daję tak gdzieś 2 razy więcej niż płatków); potem, jak płatki napęcznieją, wstawiam to wszystko na ogień, dolewam jeszcze ciut wody i gotuję na wolnym ogniu przez ok. pół godzinki, aż się zrobi taka gęsta "breja"; małej daję to z owocem, najczęściej jest to jabłko z rodzynkami; potem wszystko miksuję i - niestety - przecieram przez sito, bo jak mała wyczuje jakąś niedostatecznie rozdrobnioną rodzynkę jest tragedia;-)
owsiankę też robię na wodzie, biorę np. 2 łyżki płatków owsianych (używam górskich eko) i zalewam wrzątkiem na ok. pół godzinki (wody daję tak gdzieś 2 razy więcej niż płatków); potem, jak płatki napęcznieją, wstawiam to wszystko na ogień, dolewam jeszcze ciut wody i gotuję na wolnym ogniu przez ok. pół godzinki, aż się zrobi taka gęsta "breja"; małej daję to z owocem, najczęściej jest to jabłko z rodzynkami; potem wszystko miksuję i - niestety - przecieram przez sito, bo jak mała wyczuje jakąś niedostatecznie rozdrobnioną rodzynkę jest tragedia;-)