Karolinusia opowiadaj..co Ci ten kalafior zrobił..bo uraz do szpinaku to pewnie mamy po tych papkowatych bryjach źle przyrządzanych w przedszkolach lub szkolnych stołówkach..ale pierwszy raz słysze, zeby kogos kalafiorem załatwili 
;-)
ja na nowo szpiank odkryłam w indyjskich knajpkach w Warszawie, gdy jadłam tam pierogi ze szpiankiem w trakcie przerwy na obiad podczas praktyk
 
Catedra w pełni normalna jestes..ja swego czasu dawałam Kajtkowi tylko przegotowana mineralna..miał problem z kupą..lekarka kazała go przyzwyczajać do normalnej wody więc po prostu dostaje kranówę..przegotowana oczywiście
				
			
;-)ja na nowo szpiank odkryłam w indyjskich knajpkach w Warszawie, gdy jadłam tam pierogi ze szpiankiem w trakcie przerwy na obiad podczas praktyk

Catedra w pełni normalna jestes..ja swego czasu dawałam Kajtkowi tylko przegotowana mineralna..miał problem z kupą..lekarka kazała go przyzwyczajać do normalnej wody więc po prostu dostaje kranówę..przegotowana oczywiście






 Mam mnostwo tych sloiczkow ale zadne nie sa jednoskladnikowe. Owoce sa zazwyczaj dwa np. banan + jablko, banan + gruszka itd. Dawalam juz marchew z ziemniakiem i nic jej nie bylo, oprocz reakcji na twarzy po stycznosci z marchewka, takie czerwone placuszki wogol ust i na jednym z polikow. Mysle, ze to tylko reakcja na stycznosc a nie uczuleniowa 
 sorki za tyle pytan ale widze, ze wy juz tak daleko z nowymi smakami jestescie i czuje sie jak jakas niedolega, ktora nie umie wprowadzic nic nowego :-(