reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MENU naszych marcowych pociech

Chciałam napisać, że zostałam dziś pochwalona przez lekarkę, że tak długo karmię piersią i do tej pory nie wprowadziłam sztucznego mleka. :cool2::-):-)
 
reklama
Muszę powiedzieć mężowi, że wydam więcej kasy na zabawki dla Wiktorii, bo w końcu zaoszczędziliśmy na mleku:-D

Wiecie może jak odbija się to na biuście? Poproszę tylko nie jakieś tam plotki, tylko o fakty - naukowo udowodnione:laugh2: Bo mówili, że będzie super, a jak patrzę na swój to zaczynam mieć wątpliwości:cool2:
 
Wiecie może jak odbija się to na biuście? Poproszę tylko nie jakieś tam plotki, tylko o fakty - naukowo udowodnione:laugh2: Bo mówili, że będzie super, a jak patrzę na swój to zaczynam mieć wątpliwości:cool2:

Ewa nie wiem jak u ciebie ale ja to mam problem taki, że moja mała śsie głównie z jednej piersi i niestety się powiększyła a druga jest mała. Jedni mówią że to się wyrówna ale spotkałam tez opinie że nie.:-(
 
Szkoda, że mnie straszono skazą białkową U Wiktorii, albo jeszcze czymś gorszym - jak ją wysypywało i nie wiadomo od czego. A teraz jem nabiał i nic się nie dzieje, a jeśli już to bardzo rzadko. (

U mnie na początku też lekarz mówił że to może skaza białkowa bo po serze albo AZS . Ale trafiłam na dobra lekarkę i powiedziała że właśnie dzieci często reagują na pewne produkty które zje mama. I jeżeli to nie jest skaza albo AZS to po pół roku powinno minąć. U nas tak jest. I mam wszystko normalnie jeść tylko te uczulające bardzo niewiele.
 
Wiecie może jak odbija się to na biuście? Poproszę tylko nie jakieś tam plotki, tylko o fakty - naukowo udowodnione:laugh2: Bo mówili, że będzie super, a jak patrzę na swój to zaczynam mieć wątpliwości:cool2:
U mnie jak przestałam karmić, to piersi po jakimś czasie wróciły do poprzedniego rozmiaru, ale "obniżyły" sie trochę niestety ;-).
 
reklama
ja niestety nie karmie piersią, bo zanikl mi pokarm i nawet po kilku tygodniach proby "rozbujania" nic to nie dalo. tak wiec Xawek pije Nutramigen. próbowalam mu dawać to puree Misiowy Ogrodek od Nestle kilka lyzek zjadl i nawet mu smakowalo, ale bylo tak geste ze kilka lyzek mu wystarczylo. Potem probowalismy dosypywac kaszki do mleczka ale niesmakowalo mu to (kaszka byla bananowa). a teraz probojemy powoli po kilka okruchow biszkoptów czy chlebka... krzywi sie ale zaraz potem cmoka mlaska i delektuje sie smakiem :) . oprocz tego oczywiscie deserki i zupki. chociaz z deserkow to głównie złociste jabłka bobovity i ewentualnie jabłka ze słodką marchewką i nic innego nie smakuje. a z obiadkow to marchewka z ryżem. tylko z piciem jest ciekawie, pil do tej pory jabłka z melisą a teraz kupilam mu czerwone winogrona herbatke i co?? i nie chce... za dobre... woli te paskudne zielska od owocków :/
 
Do góry