reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MENU naszych marcowych pociech

A ja nie napiszę, bo nie wiem co i o której :sorry2: Idziemy na żywioł:-) A poważnie to córcia je wtedy kiedy chce. No i nadal najważniejszy jest cycuś. Zastanawiałam się, żeby odzwyczaić córcię od piersi, ale nie będzie łatwo, szczególnie że nie lubi sztucznego mleka, a ja mam coraz więcej pokarmu :szok::szok::szok: Z jednej piersi córcia ssie, a z drugiej ciurkiem leci mi mleko:szok:. Jak dłużej nie karmię to znów mam piersi jak kamienie:szok: A myślałam, że pokarm mi się skończy i już.
 
reklama
jak wy to robicie, ze wasze dzieci na obiadku wytrzymuja 4h?
moja potrafi 2h po obiedzie wrabac kache na gesto :dry:
 
jak wy to robicie, ze wasze dzieci na obiadku wytrzymuja 4h?
moja potrafi 2h po obiedzie wrabac kache na gesto :dry:

My robimy tak, że między obiadkiem a kaszką popołudniową jest drzemka, więc mała wytrzymuje, ale przy normalnej "aktywności" pewnie by nie wytrzymała tych 3 godzin między obiadkiem a kaszką. :tak:

Ewa0381 moja też do tej pory nie lubi sztucznego mleka, a nie karmię jej już od świąt, więc ja jej mieszam mleko z kaszką i wtedy zjada. Nie jestem przeciwniczką długiego karmienia, każdy karmi tak długo jak chce, ale moja znajoma ma 2-letniego syna, którego nadal karmi piersią i to nie raz czy dwa razy dziennie, ale kiedy mały chce, również w nocy i ona nie umie go odstawić, bo jest krzyk nie z tej ziemi. Z moją poszło "łatwo", może dlatego że nie była jeszcze tak bardzo uzależniona od piersi i chyba głównie dlatego zdecydowałam się wcześniej przerwać karmienie, żeby nie doprowadzić do takiej sytuacji jaką widzę u znajomej. Bo to naprawdę nie jest zbyt ciekawe, kiedy dwulatek wkłada matce rękę pod bluzkę domagając się cycka nawet w miejscu publicznym. Dobrze że jeszcze nie mówi, a gdyby mówił to byłoby to jeszcze bardziej krępujące. A co do dużej ilości pokarmu, to jeśli będziesz stopniowo odstawiała małą to pokarm będzie stopniowo zanikał. Ja na początku trochę odciągałam, bo też miałam twarde i bolesne piersi, potem coraz mniej aż pokarm zanikł. Życzę powodzenia jeśli zdecydujesz się odstawić małą.
 
Ewa0381 moja też do tej pory nie lubi sztucznego mleka, a nie karmię jej już od świąt, więc ja jej mieszam mleko z kaszką i wtedy zjada.

elaklb nie mam co marzyć o mieszaniu mleka z kaszkami, bo córcia nie je kaszek. A wcześniej jak probowałam robić kaszki na mleku to wyczuwała, że tam jest mleko i pluła.
 
Na pytanie blueberry o ogórki odpowiem już we wlaściwym miejscu :-)

Kroję córci ogórki w kawałki, albo w plasterki i sobie gryzie. Słychac jak chrupią ogórki pod ząbkami.
 
Jeśli o ogórki kiszone chodzi to Mateusz już jakiś czas temu lubił sobie pomamlac i wyssać sok ale ostatnio mu przeszło. W sumie to dawno mu nie dawałam więc może nadal lubi. Soku z kapusty kiszonej też dawno nie pił.

Od jakiegoś czasu dostaje kanapkę z szynką (kupuję takie bez konserwantów, mam nadzieje, że faktycznie takie są bo kosztują niemało :/) a od paru dni cwaniaczek zjada szynkę a chlebem pluje ! Moja siostra żartuje,ze od chleba się kurzy w żołądku więc pewnie dlatego tylko szynkę wcina :).

Dziś po raz pierwszy dałam mu troszkę corn flaksów i chyba mu zasmakowały.

Dawałyście dzieciom kiwi? Mój dostał kiedyś tam połówkę a dziś znów mu dałam i wciął całe ale potem robił jakieś dziwne miny, nie wiem czy gdzieś mu te pestki utkwiły czy może ten kwas go podrażnił.

Już to kiedyś wklejałam ale może się przyda:

Produkty spożywcze w diecie dziecka, które ukończyło 11 miesiąc życia.
 
reklama
zjada caly sloik 190g, wiecej na raz nie zje :no:
ale mam wrazenie, ze ten obiadek przez nia normalnie przelatuje, jakby byl malo sycacy :sorry:babcia daje jej obiad kolo 13-tej, a jak wracam z pracy to o 15-tej awanturuje mi sie o jedzenie :sorry:
To Karolek zjada więcej. Poza tym dzisiaj o 16-tej zjadł cały deserek i całego danonka mega na raz.
 
Do góry