To Karolek zjada więcej. Poza tym dzisiaj o 16-tej zjadł cały deserek i całego danonka mega na raz.
U nas na deser poszla ostatnio kaszka na gesto plus danonek mega.
Moja corcia ma chyba nie rozciagniety zoladek i jest w stanie zjesc kazdorazowo maksymalnie ok. 200ml/200g, wiecej nie dam rady jej podac. Kiedy tylko ma pelny zoladek to automatycznie mruzy oczka, zamyka buzke i odtraca lyzeczke. Tylko jedne posilki sa sycace, a inne nie i w przypadku obiadkow bardzo szybko sie po nich robi glodna.
Do tej pory pierwsze sniadanie dostawala o 6 rano, a potem o 10 kaszke, a dzisiaj kaszke zjadla mi juz o 8.30

Teraz mam wyrzuty sumienia, ze do tej pory ja glodzilam

No chyba, ze to jakis wybryk jednorazowy, ale pamietam, ze tesciowa opowiadala, ze rano czesto prowadzila ja corcia do kuchni i sie awanturowala i jak robila jej kaszke to normalnie sie na nia rzucala, wiec musiala byc glodna

:-( A ja kazalam do 10 przetrzymywac ja

Chyba musze znowu zmienic plan zywienia
