reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MENU naszych marcowych pociech

reklama
o wzroście mojego dziecka się nie wypowiadam:oo2:


A ja chętnie posłucham:-D:tak:

Moja ostatnio je sporo kasz: gryczaną, jaglaną i jęczmienną. Do tego standardowo pulpety wołowe z wątróbką lub indycze i osobno zupy warzywne.

Jestem pod wrażeniem takiego menu:tak: Ja nie lubię kasz, więc Wiktorii też nie daję:zawstydzona/y: Nie tylko z kaszami tak jest, nie dam jej czegoś czego sama nie lubię:zawstydzona/y: To silniejsze ode mnie;-)

Zazdroszczę, bo u nas jedzenie jest drogą przez mękę :baffled:

U nas bywało gorzej, teraz nie chce już narzekać, bo bywa i tak, że córcia sama domaga się jedzenia i oczywiście sama je.

agatulka jak ładnie twoje dzieci jedzą :tak: Moja Madzia niestety robi jeszcze kurnik z kuchni. :no: Rozrzuca jedzenie.

Dziewczyny jest na to rada, trzeba zrobić sobie drugie dziecko:tak::-D Wiktoria jak ma "małe" towarzystwo to też ładniej je:tak:
 
Jestem pod wrażeniem takiego menu:tak: Ja nie lubię kasz, więc Wiktorii też nie daję:zawstydzona/y: Nie tylko z kaszami tak jest, nie dam jej czegoś czego sama nie lubię:zawstydzona/y: To silniejsze ode mnie;-)


Dziewczyny jest na to rada, trzeba zrobić sobie drugie dziecko:tak::-D Wiktoria jak ma "małe" towarzystwo to też ładniej je:tak:

Ewa ja za kaszami też nie przepadam ale wyczytałam, że są dobre dla dzieci zwłaszcza jaglana więc daję Madzi. Ostatnio znowu do łask wróciła soczewica :tak:

Z tym towarzystwem to ciekawa teoria :tak::-)
 
u nas tez problem z jedzeniem ostatnio :-(

dzisiaj nie zjadl obiadu a tato zrobil pyszny rosol, kurczak gotowany zawsze wchodzil a dzisiaj nie
zjadl za to kanapki z dzemem, no i zawsze to mleko ratuje i zaczelam dawac tez kaszke, od Was zwalilam :tak: podobnie jak parowki, mimo ze zawsze mowilam ze to najwieksze beeee :-p
 
Mój parówek nie ruszy :no:.

Ale dzisiaj wypił prawie 2 bidony kakao :szok:. I sam się upominał o jedzenie, oczywiście w najmniej odpowiednim momencie - jak jechaliśmy samochodem :-D. Gadał am, am, am jak nakręcony. A w domu zjadł cały pojemnik jogurtu naturalnego, a potem jeszcze wafel ryżowy, potem popił tego kakao i już nie chciał kolacji :-D.
 
moja bardzo lubi parówki, kabanosy i żółty ser:tak: jak jest głodna to leci do lodówki i krzyczy am am:-D ostatnio nauczyła się ją otwierać:eek:
 
reklama
Do góry