Beacia-trzymam &&&
Kacperek na mleko strasznie obrażony... wczoraj jadł mleko raz przez sen przed południem i później większość zwymiotował, i przed snem. Nie mogę w niego tego mleka wmusić. Przemycam z kleikiem i owocami,ale dużo kleiku muszę sypać,bo ciężko gestnieje. Dziś ciut lepiej,bo rano zjadł 160ml i jeszcze porcję z kleikiem.
Tak sobie myślę,że chyba za czesto wmuszam w niego jedzenie,bo zwykle nie czekam aż zgłodnieje tylko wychodzę z założenia,że już powinien być... Ale gdybym mu tak nie dawała to prawie by nie jadł. Tak jak wczoraj- obiad o 14, a później dopiero mleko na spiocha po 20,bo mlekiem pluł w ciągu dnia.
Jakie desery same przygotowujecie dla dzieciaków? Ja w sumie tylko jabłka gotuje i tyle,bo nie wiem co jeszcze innego teraz mogę zrobić. Dziś do jabłka chyba ciut cynamonu dam i zobaczę jak zareaguje.