reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mniam mniam- nasze zachcianki:D- co nam wolno/a czego nie- o JEDZONKU:)

a ja mam jakies takie obrzydzenie do miesa ze nie moge za nic sie zmusic zeby zjesc chociaz kawalek wedliny... :eek:
a powinnam niestety bo 2 pijawki ze mnie ciagna wszystko co najlepsze...
 
reklama
ja wciaz jade glownie na suchym prowiancie............paluszki, grzanki z serkiem hochland, jablka ...a dzis zjadlam 2 kromki chleba z maslem i dzemem truskawkowym..+szklanka mleka...ale mdli!
 
Ja obecnie jestem na etapie pomarańczy i białej czekolady...:sorry:
Wczoraj zrobiłam na obiad zapiekane z szynką, jemy więc obiad z mężem...a mi ta zapiekanka w ustach rośnie, mówię M, żeby nie jadł jak mu nie smakuje...bo jakaś niedobra mi wyszła, na co on że jest przepyszna i się nią zajadał...normalnie masakra...kiedy ja zacznę normalnie jeść???:-(tak lubię zapiekanki...no ale tylko jak nie jestem w ciąży:-p
 
Mi wszystko smakuje inaczej, to co do tej pory uwielbiałam pizza, zapiekanki - jakoś nie mam ochoty. Najlepiej "wchodzi mi" ser biały z pomidorem i papryką konserwową ;)
 
oooo zjadlabym papryke konserwowa!...i krokiety! I salatke pieczarkowa!...wszystko inne niz mam w lodowce! cierpie strasznie!!! wszystko mnie obrzydza- wszystko co wczoraj kupilam dzis mi smierdzi, nie smakuje!...oszaleje slowo - o tej porze najbardziej sie mecze- bo niby jestem glodna...bo wciaz na sniadaniu i jakims ciachu do kawy...a tu zero zdecydowania...:-(...maz wroci z pracy jade na zakupy- za papryka i produkatmi do krokietow i salatki...a do tej pory wyciagne kopyta!:-D

a na obiad dla moich robie dzis fasolke po bretonsku- ooo fuj!:rofl2:
 
a mi od poniedzialku przeszedl wreszcie wstret do miesa czego ukoronowaniem byla dzisiaj pizza z pepperoni i bekonem ;-)
 
Śledziki...no wlaśnie.Nie wiem co mnie ostatnio napadło.Nabrałam ochoty na śledzie,byliśmy z M w hyrtowni i kupiłam 3kg śledzi w śmietanie.:shocked2:To,że mi odbiło,to jeszcze rozumiem,ale że M mnie ne powstrzymał to już jest dziwne;-)
I co ja teraz z tymi rybkami zrobie???
 
A u mnie ostatnio smaki na biały ser i dżem - koniecznie malinowy, a na drugim miejscu pasta jajeczna z Lisnera z ciemnym pieczywem!!!
I ciągle sok z wyciskanych pomarańczy!!
 
reklama
Śledziki...no wlaśnie.Nie wiem co mnie ostatnio napadło.Nabrałam ochoty na śledzie,byliśmy z M w hyrtowni i kupiłam 3kg śledzi w śmietanie.:shocked2:To,że mi odbiło,to jeszcze rozumiem,ale że M mnie ne powstrzymał to już jest dziwne;-)
I co ja teraz z tymi rybkami zrobie???


co zrobisz?masz trzy wyjscia:
1. zjesz je
2. dasz kamie bo ostatnio uwielbia ryby
3.poczekasz az sie zepsuja i wyrzucisz ale strasznie szkoda by ich bylo dlatego uwazam ze w gre wchodzi tylko opcja 1 lub2:-)
 
Do góry