reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Na imię mi BUNTOWNIK

Lorien

Potrójna Mama :-)
Dołączył(a)
10 Maj 2006
Postów
10 235
Miasto
Kęty
Bardzo kochamy nasze dzieci, ale czasem mamy ochotę wystrzelać je po tyłku.
Prawdopodobnie właśnie wkraczają w wiek buntu dwulatka.
Możemy tu sobie posmęcić na ten temat....
 
reklama
ooo tak :-) u nas juz od kilku miesiecy bunt na porzadku dziennym:-przucanie sie, bicie:wściekła/y::wściekła/y:
ile w ogole ten bunt dwulatka ma trwac? mam nadzieje ze nie do buntu mlodzienczego:-D
 
jeżeli bunt dwulatka objawia się min., rzucaniem w dzieci piachem w piaskownicy - to owszem, jestesmy w okresie buntu :crazy:
 
Ostatnia edycja:
Abeja u ans to samo :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie dość , ze cudze obsypuje o jeszcze z wielkim umiłowaniem swojej siostruni na głowę sypie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
o nawy wątek. chyba w sam raz teraz dla nas:-D.
Tynka Ty to masz chyba obie panny w wieku buntowniczym:-D - moze jakis medal Ci przyznamy za cierpliwość:rofl2:
 
u nas tez generalnie raczej bunt lub coś buntopochodnego:baffled:. Jest troche bicia troche plucia, troche rzucania sie na podłoge, troche obrazania sie, na "nie' tez jest, ale wydaje mi sie ze niemamy jeszcze tak źle:confused:, tzn. chyba:oo2:. NAwet jakis czas temu zaczełam czytac jezyk dwulatka, ale jakos nie mam czasu zeby skonczyc:crazy:
 
Ja już nawet nie czytam... słabo mi od tej lektury;-)
U nas dziś bunt objawił się śladami na moim ciele. mam dwa ugryzienia- raz to myślałam, że poślę Emilkę normalnie na ścianę, aż zawyłam z bólu. No i efektem dwa krwiaki - jeden podłużny centymetrowy, a drugi prawie na piersi - wielkości 2x2:baffled::baffled::baffled::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry:
 
reklama
U nas na razie jest tak ze jezeli ja nie chce chce czegos dac to jest ryk i biegnie do taty sie poskarzyc i odwrotnie. My sie nie dajemy ale moja tesciowa i tesc mowia choc to baba ci da czym doprowadzaja mnie do bialej goraczki i pewnie wybuchnie w najblizszym czasie trzecia wojna swiatowa.:crazy::crazy::crazy:
 
Do góry