Jeszcze mi się przypomniało jedno od kuzynki. Na ból brzuszka u dwumiesieczniaka mama poradziła jej posmarować tenże brzuszek masłem. Szokujące nie jest to, że uwierzyła i tak robiła, ale że wg niej pomagało
masaż zwykłą oliwką przecież nie ma takich mocy sprawczych 

