reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasi mezczyzni w roli TATY

reklama
Faaajnych mamy tych Facetow :laugh:
Moj tez jest szczesliwy i bierze wolne przed kazda wizyta u dra. Jak patrze na niego, kiedy glaszcze mnie po brzuchu, testuje wozki w sklepie, podrzuca do torebki rozne "roznosci", na ktore mam ochote w ciazy, oglada ciuszki i sklada "komplety" do gry w pilke, osobne na spacery, osobne w gości to jestem naprawde wzruszona i naprawde szczesliwa ;D Jak wyjezdza, mowi na odchodne "Tylko niech Adas nie wychodzi nigdzie jak mnie nie bedzie"

Mozemy byc naprawde dumne Dziewczyny  ;D
 
Moj o przewijaniu nic nie mowil ale napala sie jak mowie ze kapac bedzie przede wszystkim on!! oj jaka radosc!
A co do gina zawsze ze mna idzie i specjalnie zwalnia sie z pracy lub zamienia zmianami:):)
Jak dzieci sie urodza to tatusiowie beda szczesliwi i tacy dumni!!!!!!:)
 
A tak w ogole to jeszcze chcialabym dodac, ze moj brat codziennie przychodzi rano i pyta "co tam u babelka slychac?" fajne to, szczegolnie ze wczesniej nie mieslimy wspanialych relacji pomiedzy soba.
Albo np popatrzy na nas (na mnie i Rehmana) i mowi "no jeszcze troche i bedzie Fazil(to drugie imie mez) i Fazilka rozpieszczona siedziec...."widac ze cholopak sie zaangazowal w bycie wujkiem(czasem mowi cos do malutkiej i zaznacza ze mamu(w urdu-wujek)do niej "przemawia" ;D
 
No to widzę, ze mój się posuwa jeszcze dalej, hihih
Oczywiście głaskanie brzucha i pukanie do malej to jego rytual. ale najbradziej jest dumny, ze ona kopie tylko jego a nikogo innego nie chce. A MArysia to jest mała zdrajszyni. jak krzczę na niego to mnie tak kopie po żebrach że po prostu musze przestać. I wtedy ona też przestaje (normalnie niesamowite).
ja na początku ciąży byłam zawiedziona jego postawą. Cieszył się ale nie w takim stopniu jak wg mnie powinien. Jak mi brzuch zaczął rosnąc i jak ją zobaczył na tym usg 4 D to jakby w niego jakiś diabeł wkoczyl: "Tego jej nie kupimy bo jej bedzie niewygodnie, a do jakiej szkoly ją poślemy?, a nie mów o niej młoda tylko córunia" i tak wiele wiele innych tekstów. Smiać mi się z niego trochę chce, bo on bardzo racjonalnie podchodzi do świata a tu prosze!!! Dziś mi powiedział,że on jej nie będzie paznoksci obcinać bo by nie mógł (ciekwae czemu by nie mógł). Kupy będzie przewijał mył też. I am ją kamić piersia jak najdłuzej. nawet do 2 roku zycia. Nie moge z tym chłopem!!!! On mi dziecko rozpuści jak nic. Myślę że ze względu na to że on się praktycznie wychowywał bez ojca chce być teraz jak najlepszym tatusiem dla Marysi. Tylko mam pewne obawy czy to nie zaczyna powoli przekaraczac normy, hihihihih? ;D ;D ;D
Oj starsznie mi się on podoba w tej nowej roli. Przejety jest okrutnie
 
A ja trochę muszę ponarzekać. Mój mąż przy drugim dziecku już tak tego nie przeżywa. Oczywiście pogłaska i przytuli dzidziusia, ale dość rzadko. To już nie jest dla niego takie niesamowite. Ostatnio był ze mną na USG razem z Karolinką, ale za dużo to on tam nie widział. Poza tym ciągle marzył o chłopcu, a tu dziewczynka. Na pewno też się cieszy, bo pierwsza córeczka to ukochany przytulaczek tatusia. Jedyne co go martwi to to, że będzie musiał więcej wydawać na zakupach, bo jak 3 baby zaczną wymyślać to on nie wytrzyma :) Oczywiście wszystko z humorem :) Jak do tej pory sprawdził się w roli ojca i zawsze podkreśla, że to on kąpał Karolinkę jak była mała. Jest bardzo dobrym ojcem i cieszę się, że mamy podobne poglądy na wychowanie naszych dzieci.
 
Trini, Tatus na pewno jest szczesliwy i dobrze, ze w to nie watpisz :) To, co w sercu, jest nie mniej wazne anizeli gesty. Pewnie uklada sobie w glowie plan, jak nie dac sobie na nia wejsc przez trzy baby ;)
 
Trininlov, faceci czesto nie okazują tego co na prawdę czują bo uwazają to za niemęskie. Mój też chciał początkowo synka i widzisz jak mu odwaliło. Zapowiedził mi że drugi to musi być Macieki to szybko!!! Jakby druga była dziewczynka to pewnie tez byłby rozczarowany ale z czasem by mu przeszło (wiem to ) i na pewno twój maz jak się malutka urodzi nie zamieni jej na 100 chłopczyków. Zobaczysz!!!!
 
Też tak uważam, także bardzo się nie podłamuję. Wiem jaka dla niego jest teraz ważna nasza pierwsza córeczka. Druga na pewno też będzie oczkiem w głowie :)
 
reklama
Wiecie co? Mój mężuś dzisiaj ośwaidczył, że jestem chyba jedyną osoba, za której pępek można teraz złapać ;D Naśmiewa się z niego, ale tak czule :) To takie słodziutkie ;)
 
Do góry