Nasi mezczyzni w roli TATY

[maxin78]

a+t+ Wspaniale Aby Zawsze Taki Pomocny Byl
ewa niezla Jestes;-)

 

[-ewe26]

No nie napisałam że miał wrócić kołó 23.00 ale wróciło mu się kapkę póżniej bo coś koło 2.00 niedosyć że mnie obudził to jeszcze wkurzał tymi nieludzkimi odgłosami, trudno nie ma zmiłuj się ....

 

[Kasiunka]

Mój poszedł dzisiaj. Zobaczymy, o której wróci. Ja niestety nie mogę mojego wyrzucić na podłoge , bo w drugim pokoju jest sofa- a szkoda- czasem by mu się przydało))

 

[trininlov]

kasiunka każdemu by się od czasu do czasu przydało ;-) ;-) ;-) :-) :-) :-)

 

[maxin78]

Moj byl raz na popijawie jak mala sie urodzila,informowal mnie na bierzaco co robi,jak nigdy i przez to bylam spokojna ze nic sie nie dzieje i jest bezpieczny,bo tutaj jak idzie gdzies sam to mam schiza,ze w nocy ktos go zaczepi i noz mu podaruje pod zeberka,bo w Londynie to normalka,albo jeszcze gorzej postrzeli.

 

[głuszek]

ja nienawidze jak mój chłop pije - ale i tak spimy osobno wiec nie ma z tym porblemu. A przed ciąza jak spalismy razem to zawsze po pijaku doistawał ekmisje z łóżka.

 

[heksa]

a mój dzis na imprezie pije jutrojedzie na dwa dni do Wrocka i pewnie tez sie napije nie moge go eksmitowac bo go nie ma obok mnie:-( :-( :-(

 

[BIEDRONKA]

gratuluję heksa postawy i współczuję,ze nie możesz go eksmitowac...ja mojego nie eksmituję,śpimy razem,ale czekam tylko aż któraś z moich laseczek się zbudzi i będę mogła sie sama eksmitowac do nich...mój mąż nie pije,nikt nie ma prawa pic u mnie w domku...raz był na piwie po urodzeniu Kiniuśki,wtedy kiedy jechałam po niego z laskami jakoś o 2 w nocyale nie spruł się...jakby mi najebany wrócił do chaty to bym go nie wpuściła i on o tym wieo kur...wa śnieg pada!!!
a co do muslimów nie czytałam całego,ale moja siostra się ochajtała z jednym w Tunezji...jestem z antysemitów,do muslimów nic nie mam,za to mój maz i Tatuś-porażka...tylko ten maż mojej siostry to jest psychol jakiś i mam nadzieję,ze jeśli cokolwiek z tego bedzie to tu w Polsce,a nie tam...

 

[gosiek289]

ewe - dobre
a mój oststnio wraca codziennie z pracy o 18 lub 19 - padam na pysk. MIrek, Ania. Czasami juz mam dosyć.:-(

 

[heksa]

U mnie snieg tak do kostek lezy od czwartku.