Tą nadżerkę to ja miałam leczona przed ciąża z Hanką, czyli 4 lata temu. Chyba nie powinna teraz mieć wpływu... Za tydzień mam umówione usg, to się zapytam. Bo właśnie z chęciami u mnie jest odwrotnie. Znaczy się chce się.... życie jest niesprawiedliwe
reklama
myślę,że to wina "rozpulchnienia" i przekrwienie narządów. ponadto kwestia zasadnicza HORMONY
w 2 trymestrze powinno się wszystko wyrónać i ochota wróci zapewne.
w 3 trymestrze...jak brzuszek duży to przeszkadza, a wizja dzieciątka w środku - też wielu osobom nie wzmaga libido
moim zdaniem, trzeba słuchać swojego ciała. poza tym, jest tyle fajnych rzeczy poza samym "stosunkiem"
"zabawy dla dorosłych "mogą też okazać się miłe;-)
w 2 trymestrze powinno się wszystko wyrónać i ochota wróci zapewne.
w 3 trymestrze...jak brzuszek duży to przeszkadza, a wizja dzieciątka w środku - też wielu osobom nie wzmaga libido
moim zdaniem, trzeba słuchać swojego ciała. poza tym, jest tyle fajnych rzeczy poza samym "stosunkiem"
"zabawy dla dorosłych "mogą też okazać się miłe;-)
Mój mąż jest najcudowniejszy na świecie-ponieważ ostatnio bez przerwy wymiotowałam i ogólnie właściwie cały dzień leżałam i nie ruszałam się-mój maż wracał z pracy i robił dosłownie wszystko w domu-dba o mnie i maleństwo-i dzielnie znosi moje ciągłe narzekania, a ostatnio nawet oglądał w internecie rzeczy dla dzieckaod dwóch dni czuję się troszeczkę lepiej, ale do kuchni nadal się prawie nie zbliżam.A z mężem chodzimy sobie na spacerki i planujemy jak to będzie we trójkę
mnie nic nie boli. Zupelnie zato nie mam ochoty nic a nic. Raz mi sie wydawalo ze chce wiec byl sex ale zupelnie nic nie czulam, ale to chyba psychiczne. Kilka miesiecy temu po sexie dostalam krwotoku. Byl to 16-sty dzien cyklu i mialam wrazenie ze to bylo cos w rodzaju poronienia i teraz sie poprostu boje.
krakowianka85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 245
My po pierwsze odpuściliśmy bliskość do końca I trymestru, tak "dmuchając na zimne", a po drugie - ja zupełnie nie mam sił teraz na bliskość... Na szczęście mam cierpliwego i wspierającego mnie Męża.
niusiaagusia
mamuśiowata...
A u nas tak jak sie chcialo tak i sie chce,czasem jak mnie mdli to sobie odpuszczamy...ale tak to korzystamy z sytuacji od pierwszych dni i mam nadzieje ze tak bedzie az do porodu ,tak jak w poprzednich ciazach...bolalo mnie tylko ciut a raczej taki dyskomfort czulam w 5 tyg ale przeszlo i jest super...mysle ze czasem trzeba sobie odpuscic i dac sie poniesc chwili uniesienia...wtedy oboje są zadowoleni...
Ps.jedno co powiem to jestesmy delikatniejsi tak dmuchajac na zimne
Ps.jedno co powiem to jestesmy delikatniejsi tak dmuchajac na zimne
dzikuska_nie_miastowa
Fanka BB :)
To fakt z tą delikatnością, my również jesteśmy ostrożniejsi - delikatniejsi : -)
kasia20021
Fanka BB :)
a u mnie jest różnie z tymi sprawami...czasami potrafimy sie 3 razy dziennie zabawiać a czasami wgl ale jestesmy delikatniejsi bo wiemy ze fasolka sie rozwija
reklama
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2010
- Postów
- 6
no to i ja cos powiem...
mezusia nie bylo w ciazy z kuba...
byl w wojsku, co pokrzyzowalo nam wszystkie plany, zaplanowane wczesniej...
ale dalismy rade, byl ze mna ostatni miesiac ciazy i obskakiwal jak mogl...
teraz od poczatku skacze przy mnie...
prawie wszystko on robi w domu, znosi moje humorki, nerwy i wszystko inne...
wiec nie narzekam i staram sie nie grac mu jeszcze bardziej na nerwach \
opieke nad synkiem tez przejal
bo ja w okresie zyganka itp. od samego poczatku
wiec jak tylko moze to zajmuje sie dzieciem a ja odpoczywam
wiec tylko go kochac za to
mezusia nie bylo w ciazy z kuba...
byl w wojsku, co pokrzyzowalo nam wszystkie plany, zaplanowane wczesniej...
ale dalismy rade, byl ze mna ostatni miesiac ciazy i obskakiwal jak mogl...
teraz od poczatku skacze przy mnie...
prawie wszystko on robi w domu, znosi moje humorki, nerwy i wszystko inne...
wiec nie narzekam i staram sie nie grac mu jeszcze bardziej na nerwach \
opieke nad synkiem tez przejal
bo ja w okresie zyganka itp. od samego poczatku
wiec jak tylko moze to zajmuje sie dzieciem a ja odpoczywam
wiec tylko go kochac za to
Podziel się: