reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze brzuszki

Sliczne te Wasze brzuszki, moj wydaje mi sie juz taki duzy...W sumie to wszsytcy juz mowia ze widac.Co najlepsze nie przytylam ani grama, nawet mimo tego ze mdlosci ustapily i wrocil mi apetyt na slodycze chociaz narazie w umiarkowanych ilosciach.
 
reklama
Mi też mdłości minęły i zaczynam jeść a mimo to waga wciąż mniejsza jak przed ciążą. A brzuszek już widać i to dość spory:-D.
 
DZiekuje dziewczyny. fakt moje brzusie lubia sie ukrywac na poczatku ale pozniej szybko nadrabiaja:tak: Myśle że jak tylko pojawia sie ruchy bede mogła pochwalić sie wam prawdziwym brzusiem ciążowym;-)
Agniesia pochwal się:-p
 
No to teraz prawdziwy pokaz sadełka :)) i to jeszcze z rana kiedy jest mniejszy :)
na miejsca w tramwaju też już chyba niedługo mogę liczyć :-)
pozdrawiam Wasze śliczne brzuszki i maleńkich mieszkańców

dscn5831aw3.jpg
dscn5830uv2.jpg

dscn5828qd5.jpg
 
A ja ostatnio wpadam w lekką panikę w tłumie np. w zatłoczonym sklepie albo przy wyjściu z Kościoła. Ludzie się rozpychają i boję się, że ktoś uderzy mnie w brzuch:crazy:
 
dzięki :-)
Kaka pocieszyłaś mnie, wciąż mi się wydaje że mam największy i tak od początku, dlatego myślałam że to bliźniaki. W tramwaju parę osób się na mnie dziś patrzyło ale było z tyłu wolne to szybko uciekłam :-D
Ja też robię się ostrożna w tłumie,wogóle unikam większych skupisk, np. nie buszuję ostatnio po rynku, ale będę musiała się niedługo tam wybrać bo można tanio kupić markowe rzeczy. No i dziś nawet nie jadę na spotkanie mojej klasy z liceum, miałam ochotę ale większość byłej klasy zarządziła że będzie ono w dyskotece, która zawsze jest tłoczna. Nie chcę ryzykować, poza tym o 21 to ja już śpiąca jestem od 3 miesięcy :laugh2: A jeszcze w styczniu nie przegapiłabym takiej okazji żeby się pobawić
 
Czyli to moje poddenerwowanie w tłumie jest normalne...ufff. Za miesiąc, dwa to już z daleka będą widzieć, że idzie ciężarówka hehehe
 
reklama
Do góry