KATE23
Lipcowa Mama:)
szczerze to sama nie wiem co to są te jagiełki, ale według mojej Mamy to są zwykłe ziarenka pszenicy
;-) no wiec zabawa wygląda(wersja hard core) tak na środku rączki pokazujesz - tu kokoszka jagiełki dziobała i na paluszkach odliczasz temu dała, temu dała (i tak do końca) i fru poleciała:-) rękoma robisz gest, że gdzieś tam poleciała


nic skomplikowanego, ale u mnie to zabawa znana od lat
a co do piosenek to moja Mama też zna jakieś zabójcze piosenki
ja śpiewam Małemu piosenki które pamiętam z przedszkola albo słuchamy Fasolek








