Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[madzia842]

czesc dziewczyny. Mam do was pytanie czy wasze dzieci też tak mają że czasem przez kilka dni nie mają apetytu? Moje od 2 dni jedzą jak wróbelki nie wiem czy to przez upały czy jakiś kryzys. Już się zaczynam niepokoić żeby przybierały na wadze bo jednak już prawie 4 miesiące to potrzebują więcej a oni zjedzą mi z 80 gdzie wcześniej często 160 jedli. Miałyście tak może? Pozdrawiam

 

[yenefer]

kurcze - nie pomogę - moje to istne żarłoki

Może to faktycznie przez upał....

 

[iws]

moje już zaczynają się zauważać, są takie chwile że patrzą na siebie, a potem znów przez dłuższy okres mają w nosie swoje towarzystwo. Wchodzą teraz w fajny okres. Są strasznie ruchliwe, zadzierają już wysoko nóżki, Maja przewróciła się dziś z brzuszka na plecy - aż się przeraziłam że coś jej się stało, a ona się śmiała.

Moja Majka też wczoraj się przewróciła z brzuszka na plecy. Uradowana była że hej! To co prawda któryś raz z kolei. Julka za to lubi z pleców się już prawie przekręcać na brzuch. Troszkę jeszcze przeszkadza jej ręka i nie wie co z nią zrobić.
Nad ranem często jak wstaję to widzę, że leżą obie w poprzek łóżka. Rozpinają się z rożków i nogi wsadzają między szczeble. Musze już chyba kupić taki długi ochraniacz bo ten mały już nie wystarcza

 

[Gemelo]

Madzia, kilkudniowy brak apetytu to może być skok rozwojowy (u Ciebie jest akurat ten książkowy okres kolejnego skoku) albo bolą dziąsełka. U moich chłopaków właśnie wtedy zaczęły się "wykluwać" zęby i nie chcieli jeść dopóki nie posmarowałam im dentinoxem. Może to być też spowodowane upałem. Po prostu obserwuj. Powinno wszystko wrócić do normy po kilku dniach. Możesz też spróbować z maścią na dziąsła. Może to o to im chodzi.

 

[Majka 1978]

witam mamuśki dawno nie zaglądałam ale odkąd pogoda ładna to na dworku jesteśmy
moje dziewczynki też zaczeły jeść zupki ale Roksana jeszcze w miarę je a Laura odrazu wypluwa, nie męczę je bo pod koniec maja skończyły 4 mieś. więc pomalutku może załapia
ja też ćwiczę dziewczynki bo Laura ma słabe napięcie i przykurcz jednei nóżki niby to żadna tragedia i przy bliźniakach często się zdarza ale martwię się trochę, podczas ćwiczeń czuję jak ta nóżka jest "luźniejsza " od drugiej
moje panienki też nie lubią leżeć na brzuszku i po chwili podnoszą lament ale spróbuję z tymi ręcznikami może tak polubią
Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki

 

[Gosia_x_bonus i gratis]

witajcie
co do jedzenia moja mała też od paru dni marudzi, faktycznie moze coś z dziąsłami bo jak dostanie smoczek spokój, tylko butlę z jedzeniem zaczyna się walka, jak zje to dużo mniej, strasznie pcha rączki do buźki i ślini się przy tym jak cholera, też myślałam,że to upał, ale już sama nie wiem

co do ćwiczeń, widzę znaczny postęp Mateusz sztywno trzyma głowę, w ogóle jakoś szybciej się rozwija a niby chłopcy później, więcej gaworzy itp. Dominisia jest spokojniejsza czasem trza się wsluchać co gaworzy, co do leżenia na brzuszkach moje też nie lubią, lubią leżeć na brzuchach na kolanach jedno kolano wyżej na nim podkładam rękę i tak im najlepiej...

oglądacie rodzinę Bajerów czworaczki na TVN, one mają po pól roku i nie unoszą głowy, a Ja tu się marwtię,że dzieciaki za krótko trzymają głowę w powietrzu, zresztą każde dziecko rozwija się inaczej, największą radość sprawia im kołyska mamy ćwiczące wiedza o co chodzi

do mam starszych dzieciaków kiedy u was zaczęly wyłazić zębiska?

pozdrawiam

 

[iws]

moje panienki też nie lubią leżeć na brzuszku i po chwili podnoszą lament ale spróbuję z tymi ręcznikami może tak polubią

Coś mnie chyba ominęło z tym ręcznikiem. Moje na brzuchu nienawidzą. Co prada nawet dobrze im idzie. Majka lepiej jakoś się podnosi. Bardzo wysoko już sie odgina. Jula mniej - może że jest cięższa? Ona za to na plecach lepiej sobie radzi z podnoszeniem głowy. Jak kładziemy je na łóżku a ręce i pierś na kolanach to jest do zaakceptowania Męczą się w ogóle na brzuchach i jak tak poleżą troche to jest wrzask a potem zdarza się, że chwila i śpią Szkoda że na 15 minut

witajcie
co do jedzenia moja mała też od paru dni marudzi, faktycznie moze coś z dziąsłami bo jak dostanie smoczek spokój, tylko butlę z jedzeniem zaczyna się walka, jak zje to dużo mniej, strasznie pcha rączki do buźki i ślini się przy tym jak cholera, też myślałam,że to upał, ale już sama nie wiem

Moje tak mają ostatnio. pchają do buzi wszystko. Julia, która rzadko coś do ust wkładała pcha całą pieść, zabawki, gryzaki. Ślinią się obie sporo. Maja potrafi się rzucić na tetrę i szarpać ją buzią a szał w oczach... Nie wiem czy to zęby. Może i jedzą ciut mniej, ale nie na tyle by się zamartwiać. A jeśli zęby to długi jest czas aż się wyklują? Pytam bo małe sa ostatnio nieznośne, płaczliwe a w te upały to ja psychicznie się wykończę

 

[Bura]

Cześć dziewczyny!

Iws moje dziewczynki też jeszcze ulewają. We czwartek idziemy na usg brzuszków sprawdzić, czy to fizjologiczne czy refluks.

Madziu u mnie też przy ząbkowaniu małe nie chcą jeść. Może to jest powód także u Ciebie.
Kiedyś lekarka tłumaczyła mi, że dzieci magazynują sobie potrzebne składniki, a kiedy mają ich za dużo przestają jeść i zużywają zapasy. Nie martw się, na pewno wkrótce wszystko wróci do normy!

Gosiu u nas ząbkowanie zaczęło się jak dziewczynki miały 4 miesiące, ale pierwszy ząbek pokazał się dopiero 3 miesiące później - dokładnie w dzień ukończenia 7 miesięcy

 

[Bura]

(...)A jeśli zęby to długi jest czas aż się wyklują? (...)

Mój lekarz twierdzi, że od 2 do 4 miesięcy.

 

[iws]

Mój lekarz twierdzi, że od 2 do 4 miesięcy.

Dobry Boże
Przy bliźniakach to musi być ciekawe przezycie - jeszcze jak ząbkowania nie przechodzą bezobjawowo