Anulka Moja chrzesniczka jest dla mnie tak samo ważna jak moje dzieci bo to córka mojej siostry, chciałam powiedzieć że oszczędzam i dzięki temu mogłam sprawić chrzesnicy prezent który sobie wymarzyła, a potem posłuży jeszcze wielu osobom.
reklama
yenefer
Fanka BB :)
Lucka dobrze to rozumiem, bo widzę jak moja siostra kocha swoje obie chrześnice i traktuje je niemal jak własne dzieci - nieba by im przychyliła
Yenefer ja tez lubie ubierac dziewuszki ta samo i sprawiami to ogromna radosc!!! Mowia ciagle zeby podkreslac roznice i takie tam.Dla mnie jest to wazne ,owszem bo moje szkraby sa rozne,tak jak inne blizniaki.Ale co do ubioru sie nie zgadzam,bo poki sa male nie ma to dla nich wiekszego znaczenia a tym bardziej wplywu na osobowosc.Przyjdzie czas kiedy same beda chcialy co innego.;-)
yenefer
Fanka BB :)
dokładnie Gosia, ja tam psychologiem nie jestem ale one ledwo co kumają że są dwie, nocnik traktują jak pojemnik na zabawki, a każdy paproch z podłogi wędruje do buzi, więc wydaje mi się że nawet nie wiedzą że są tak samo ubrane...
Pewnie kiedyś, jak będą swoje zdjecia z dzieciństwa oglądać to usłyszę: "Mamoooo ale obciachowo nas ubierałaś!!!":-):-):-)
Pewnie kiedyś, jak będą swoje zdjecia z dzieciństwa oglądać to usłyszę: "Mamoooo ale obciachowo nas ubierałaś!!!":-):-):-)
jola466
Majowe mamy'09
Iws...a wlasnie mialam pytac czy te czapeczki to nie od tej samej pani?:-)
Bo o ile pamietam to tylko ona robi ten wzor na allegro...
Anulka..no ja rozumiem...
Ale jak juz potem Twoje male beda smigac i bedziesz musiala kupic i lepsze buciki na dwor i takie kapciuchy to troszke duzo wyjdzie..
No przynajmniej jak dla mnie to bardzo duzo kasy.
Co do ubierania to powiem tak...ja zawsze ubieralam male tak samo...Byl czas ze chcialam zalozyc im np inne rajstopki i byl taki placz..i rwanie rajstop z siebie ze stwierdzialm ze to nie ma sensu...
Dla mnie to jest tak slodki widok kiedy widze je dwie- tak samo ubrane...Rozmawialm kiedys z HV i ona mi powiedzial ze oczywiscie sa takie stwerdzenia ze takie postepowanie rodzicow zaburza rozwoj osobowosci u maluchow, ale tak naprawde to nie da sie zmienic osobowosci nawet takiego malego czlowieka poprzes takie samo ubieranie.
Takze ja nie sadze ze sprawiam tym malym krzywde. Kiedy juz zzdecyduja same ze chca inaczej sie ubierac to ja uszanuje ich decyzje..
Bo o ile pamietam to tylko ona robi ten wzor na allegro...
Anulka..no ja rozumiem...
Ale jak juz potem Twoje male beda smigac i bedziesz musiala kupic i lepsze buciki na dwor i takie kapciuchy to troszke duzo wyjdzie..
No przynajmniej jak dla mnie to bardzo duzo kasy.
Co do ubierania to powiem tak...ja zawsze ubieralam male tak samo...Byl czas ze chcialam zalozyc im np inne rajstopki i byl taki placz..i rwanie rajstop z siebie ze stwierdzialm ze to nie ma sensu...
Dla mnie to jest tak slodki widok kiedy widze je dwie- tak samo ubrane...Rozmawialm kiedys z HV i ona mi powiedzial ze oczywiscie sa takie stwerdzenia ze takie postepowanie rodzicow zaburza rozwoj osobowosci u maluchow, ale tak naprawde to nie da sie zmienic osobowosci nawet takiego malego czlowieka poprzes takie samo ubieranie.
Takze ja nie sadze ze sprawiam tym malym krzywde. Kiedy juz zzdecyduja same ze chca inaczej sie ubierac to ja uszanuje ich decyzje..
yenefer
Fanka BB :)
jola jak wizyta u lekarza???
jola466
Majowe mamy'09
Kasiu...dziekuuje ze pytasz...
Otoz moj GP podejzewa ze moze to byc powiekszony gruczol tuz przed okresem.
I mam poczekac i zobaczyc czy po skonczeniu miesiaczki zniiknie czy nie?
Jesli nie to wtedy dostane skierowanie na usg piersi.
Aaa wogole to dopiero przeczytalam Twojego meila...
Iws...wiem co mialam jeszcze napisac....odnosnie tych butkow...
U nas w Clarks sa rozmiary od 2 czyli 18. I ja takie wlasnie kupowalam mojej przyjaciolce bo nie mogla dostac w Polsce..
Shoes from Clarks Shoes
Lece kolacje zjesc..a wlasciwie pozny obiad..mamy z mezulkiem kurczaczka z frytkami...miammmm
Otoz moj GP podejzewa ze moze to byc powiekszony gruczol tuz przed okresem.
I mam poczekac i zobaczyc czy po skonczeniu miesiaczki zniiknie czy nie?
Jesli nie to wtedy dostane skierowanie na usg piersi.
Aaa wogole to dopiero przeczytalam Twojego meila...
Iws...wiem co mialam jeszcze napisac....odnosnie tych butkow...
U nas w Clarks sa rozmiary od 2 czyli 18. I ja takie wlasnie kupowalam mojej przyjaciolce bo nie mogla dostac w Polsce..
Shoes from Clarks Shoes
Lece kolacje zjesc..a wlasciwie pozny obiad..mamy z mezulkiem kurczaczka z frytkami...miammmm
yenefer
Fanka BB :)
to mam nadzieję że się wchłonie Dobrze że się skontrolowałaś Zdyscyplinowana kobitka z ciebie.
Dobrze że się skontrolowałaś Zdyscyplinowana kobitka z ciebie.Też oglądałam ten program z nianią, niewiem jakby było jakbym miała tej samej płci, ale moje bliźniaki chce ubierać tak samo :-), trudno w takiej sytuacji, ale jesli juz coś im kupuje to takie samo lub różniące się kolorem
Niech od nas sie odczepi juz ten katar bo mnie wywiozą
Niech od nas sie odczepi juz ten katar bo mnie wywiozą
reklama
Małgoń
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2010
- Postów
- 267
A ja chłopców nie ubieram tak samo, bo po pierwsze dostaliśmy dużo ciuszków po dzieciakach znajomych i z wiadomych powodów nie są podwójne, po drugie jak ja kupuję im ciuszki, podoba mi się tyle rzeczy i wtedy mam możliwość kupienia różnych ciuszków i jestem b. usatysfakcjonowana 
a po trzecie chłopcy są kompletnie różni z wyglądu, a wg mnie tak samo ubrane ładnie wyglądają bliźniaczki jednojajowe...
Jola super że to nic groźnego i smacznego!
Luckaa zdrówka dla Was!
Czy to możliwe, że takie małe dziecko może mieć takie duże gluty w nosie? codziennie wyciągam Marcelkowi po jednym wieeeelkim glucie z każdej dziurki... czy to normalne czy powinnam kontaktowac się z pediatrą? Poza tym chłopcom wyszły krostki na buzi, wyglądają jak potówki, i też zastanawiam się co z tym zrobić? póki co myję pyszczki przegotowaną wodą... może zejdą!
a po trzecie chłopcy są kompletnie różni z wyglądu, a wg mnie tak samo ubrane ładnie wyglądają bliźniaczki jednojajowe... Jola super że to nic groźnego i smacznego!
Luckaa zdrówka dla Was!
Czy to możliwe, że takie małe dziecko może mieć takie duże gluty w nosie? codziennie wyciągam Marcelkowi po jednym wieeeelkim glucie z każdej dziurki... czy to normalne czy powinnam kontaktowac się z pediatrą? Poza tym chłopcom wyszły krostki na buzi, wyglądają jak potówki, i też zastanawiam się co z tym zrobić? póki co myję pyszczki przegotowaną wodą... może zejdą!
