reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

hej mamusie!

Coś dziś pusto na forum. Zaraz wybieram się na rehabilitację z Leną, więc my dwie zaliczymy spacerek. W weekend u mnie w domu malowanie więc pewnie nie będę miała czasu na pisanie, ale będę zaglądała do Was.

Jola ja z mąki orkiszowej jeszcze nic nie robiłam, muszę sprawdzić czy jest u nas w sklepie. Skoro tak zachwalasz to może i ja coś upiekę. Oczywiście robisz wszystko z blogu Dorotki? Ja nie mogę z tym blogiem. Nie powinnam tam zaglądać! Zawsze wyszperam jakis fajny przepis i potem MUSZĘ go zrealizować!

Marta to jest przepis na szarlotkę sypaną - pewnie znasz, ale na wszelki wypadek podaję Szarlotka sypana. Myślę że możesz zamienić masło na margarynę, tylko musisz ją wrzucić np do zamrażarki na jakiś czas to będzie łatwiej ją zetrzeć na tarce. No i ja dałam mniej masła niż w przepisie i mniej cukru, bo nie lubię słodkich ciast.
 
reklama
Jola a make orkiszowa pewnie w sklepach ze zdrowa zywnoscia kupujesz?
A podaj mi nazwe po angielsku:-) A masz moze przepisy tak zeby przeslac mailem?Zwlaszcza na mufiny!

A mnie sie dzis dziecinstwo przypomnialo i zrobilam szyszki ale z platkow owsianych.Dodalam troche rumu.Aaale dobre.Normalnie mnie nostalgia dopadla..

A na koniec sie pochwale.W koncu Zosce wyszly zeby uf.Teraz Zosia ma 2 a Hania 3 i czwarty idzie.Raczkuja po calej chalupie,Zoska sie podnosi juz na kolankach do kanapy mysle ze wkrotce wstanie.Hania znowu staje na nogi jak jej tylko rece podasz.
Ciesze sie strasznie.No to nastepny etap chodzenie. A jeszcze powiem wam ze Zoska strasznie kumata jest w przeciwienstwie do Hani.Jak widzi Hanie krzyczy NANIA hihi i rozumie juz zakazy i odziwo ich przestrzega.Hania znow olewa wszystkie zakazy i ma to w nosie.Swietnie sie bawi np. Ciagnac siostre za wlosy.Wesolo jest.Ach jak uwielbiam byc mama blizniakow!
 
Ostatnia edycja:
Jolu - współczuję.
Yen - smaka robisz. Oj robisz!

Ja pojechałam w czwartek z dziewczynkami na działkę z teściową! Oj Boże! Nie dość że pogoda tragiczna to i wymęczyłam sie jedynie. Teściucha wzieła dwa dni urlopu żeby pojechać z nami bo u nas pokój dziewczynek nowy się szykuje i ten najgorszy bałagan nie było nas w domu. No, ale chyba wolałabym siedzieć w bałaganie!
Przy dzieciach zero pomocy! Zero!!!! Nawet nie przewinęła pieluchy ani razu. Nie spodziewałam się leżenia na brzuchu na leżaku - nie jestem aż tak naiwna, ale żeby aż tak? Nawet nie pomóc nakarmić? Jedyne co obiad ugotowany był i podany, ale też mi straszna wygoda ... Sama kąpałam, karmiłam, usypiałam i zabawiałam. W domu też to robię, ale u siebie w domu wiem co gdzie jest i człowiek taki bardziej zorganizowany... No to się pożaliłam.
Małe zostały do jutra (ciekawejak przezyją noc teściowie z nimi ;)). Mąz po nie jedzie jutro. Ja sie umówiłam z koleżankami aby odetchnąć.
 
iws, no to faktycznie mialaś pomoc, ciekawe jak teraz sobie poradzi jak nie uczestniczylą w tym i niebędzie wiedzialą co i jak. Moja teściowa ciągle mi pomaga jak jestem tam sama z dziećmi, jak z mężęm też. albo ona posiedzi z nimi, karmi jedno, teścia zaprzęa, a jak zasną w wóżku na dworze to babcia (lat 86) ma na nich oko siedząc obok i rozwiązując krzyżówki :D. Ja jestem ganiana ciagle - a idź coos zjedz, a idź odpocznij itp. Narawdę mam dobrze...ale mimo wszystko sie wkurzam, bo oczywiście nei lubię jak mi ktoś coś każe i mówi jak mam robić ( adzieci by może zjadły bananka... a daj im chlebka, a coś tmam znowu... Całe szczęście że słuchają się mnie co do karmienia i nie dają tego czego nie każę ( chocia do końca nie mam pewności czy cos nie przemycą. No ale my jesteśmy na dobrzej drodze do normalnego jedzenia, wczzoraj dalam im odrobine serka, dziś troche więćej, na razie żadnych problemo więc może juz minęło im i moga jeść mleczne przetwory :)))

a tak wogole to wywnętrzyłam się na zamknietym i nikt tam nie zagląda :D


iws, to miłęgo dnia odpoczynku. My dziś może się d o skansenu wybierzemy z dziećmi, mam nadziejęże juz latają tam jakieś zwierzątka, dzieci mialyby frajdę :)
 
Troszke pochorowalismy tez:/ M ma niby angine, ja przebieniona, male katary..ale juz jest duzo lepiej. Zastanawiam sie bo male jeszcze maja te katary i mamy szczepienie niby w srode..chyba przeloze zeby byly doleczone..bo po szczepieniu niby odpornosc mniejsza i zeby jeszcze czegos gorszego nie zlapaly..jak myslicie? co byscie zrobily na moim miejscu?

My dzisiaj mily rodzinny dzien mielismy. Najpierw bylismy na Walach Chrobrego bo Dni Morza byly caly weekend u nas. Bylismy z malymi na wesolym miasteczku i autkami pojezdzilismy, troszke mialy przerazone miny ale odwazne dziewczyny sa:) u babci na obiadku pozniej i rowerkowa wycieczkana koniec:) padly juz o 19:) i spokoj:D

Iws no to rzeczywiscie tesciowa widac niezbyt pomocna..ale moze przynajmniej daly jej w kosc w nocy co?:D powiedz ze tak:D
I jak odetchnelas z kolezankami?

Onna no niestety ale dziadki to juz tak maja ze lubia karmic nasze dzieci nie zawsze tym co nam sie podoba. Moj tesciu np wczoraj malym przyniosl po czekoladzie:D no i pozniej ja musze jesc i schudnac nie moge:D

Gastone gratuluje zabkow dziewczynkom!
A zakazy to chyba nie istnieja dla naszych dzieci niestety..tez czesto czuje sie bezradna a z dnia na dzien coraz wiekszy bunt..
 
Ostatnia edycja:
anulka, współczuję choróbska. My jesteśy po szczepieniu(Ale tym priorixem dopiero) - tez zwlekalam jak najdłużej, jak mi isę tylko wydawalo że mogą się przeziębić to nie szłam, więc pewnie bym zrobilą tak samo. Dla lekarzy katar to nie jest przeszkoda do szczepienia, a ja wolałam z tą szczepionką nie ryzykować mimo wszystko. ty już masz pewnie tą co to kolajna dawka? A szczepiłaś ta 4w1 czy 5w1 czy zwykła? Bo ja następną mam znów płatną, chcieliśy im jeszcze pneumokoki zrobic, ale nie chcę razem z tą, więc znów się odwlecze...

moje już śpią, chyba się przestawiły na jedną drzemkę w ciągu dnia ( tak ok 12-14) i wieczorem s ą wcześniej marudne. Ostatnio kąpalam ich po 20, a zasypialy koło 21, dziś już o 20 przy butelkach zasnęły. CHyba kolejny krok to będzie danie im butli do łóżeczka, a nie karmienie na rękach. Ale tak mi było szkoda, że jako maleństwa były karmione w łóżeczku, ze w pewnym momencie zarządziłąm, karmienie na kolanach i tak zostało...
 
Onna co do szczepienia to mielismy skojarzone platne 3 i teraz jest ta 4 ostatnia. A ile tam ich w jednym ukluciu to nie wiem nawet:)Przeniose to szczepienie na za tydzien albo 2 bo jak sie okaze ze sie zarazily angina od M to moze byc nieciekawie, bo kaszla tez troche..wole byc spokojna!

A ze spaniem to u nas juz jakis czas temu sie przestawilo na jedna drzemke w ciagu dnia i tak jest lepiej. Male zasypiaja miedzy 11-13..zalezy od dnia. I spia tak do 2 godzin nawet sie zdaza:) pozniej juz 17-18 zmeczone to kapanie ok.18.30 i zasypiaja najczesciej ok. 19. Musze przyznac ze dla mnie to super, bo juz mamy wieczor z M wolny:) ostatnio jak kolezanka wpadla i sie kawy chcialam w spokoju z nia napic na tarasie, polozylam male popoludniu drugi raz i efekt byl taki ze poszly spac o 22.30 a ja mialam dosc! wiec wole jak spia raz:)
 
no ja się obawiam innegoe problemu - jakby zasypiały ok 19 to znow bę dą wstawać koło 6tej, a dopiero zaczęły przesypiać do 7.30-8 Ja juz chyba wolę przetrzymać ich do 20 , łatwiej zasną i będa trochę spać. A 20 to jeszcze nie jest tragiczna pora na spanie dla dzieci, nie??? Myzmężem i tak siedzimy gdzies do północy ( albo i lepiej- ale to trzeba koniecznie zmienić...)
O tóej wstają Twoje gwiazdy,anulka?
 
reklama
anulka - teściowa miała szczęście bo przyjechała siostra męza tak ich odwiedzić i wykąpała dziewczyny więc jakby znowu się upiekło. A spały do rana. :) Za to teraz dopiero zasnęly nam ok. 21.20 i coś popłakują. Tam już koło 20 smacznie spały, ale to może powietrze? A może dziś spanie w nowym pokoju?
 
Do góry