reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

cześć mamy!

uff jak ja się cieszę że już po wszystkim :)))

Dziewczynki w kościele super - Lena przespała cały chrzest, Maja obudziła się w czasie mszy i była w takim szoku gdzie ona jest że jej mina bezcenna. Tylko ksiądz trochę przegiął z długością mszy. Było 7 chrztów i dzieciaczki w tym upale były strasznie umęczone, a księdzu zachciało się odczytywać wszystkie ofiary kto ile dał, potem zapowiedzi, ogłoszenia, podziękowania itd itp
Przyjęcie już było całkiem na luzie, jedzonko pycha. Potem jeszcze pojechaliśmy do domu na ciacho i tort.

iws jak tam u Was? Zgodnie z obietnicą wstawiam zdjęcie w ubrankach które zamawiałam na allegro. Niestety nie wykorzystałam pięknego bolerka i czapeczki, bo było mega gorąco.
picture276879.jpg


picture276880.jpg
 
reklama
witajcie
dokładnie super wyglądacie, dziewczynki przeurocze, jednak trochę żałuję,że tak szybko ochrzciłam maluchy teraz byłoby fajniej

pytanie natury technicznej jak radzicie sobie ze spieraniem marchewki?moje dziecko wkłada ręce do miski, potem na body,wszędzie...
 
Yenefer, super zdjęcia. My jeszcze nie ochrzciliśmy z przyczyn niestety finansowo-kościelnych.

Gosia, ja używam ace delikatne. Ładnie dopiera. Ale jeśli nie chcesz używać chemii, to skrop sokiem z cytryny przed praniem. Ewentualnie możesz zamiast proszku do pralki wsypać kwasek cytrynowy (jakieś 10 torebek), przy okazji odkazisz pralkę, na bębnie której odkładają się dziadostwa (kiedyś bębny były gładkie, teraz mają jakieś wrąbki i po 2 latach strasznie śmierdzą). Działa ponoć też ocet spirytusowy.
 
Jenefer takie przeurocze ze twoje malutkie,ze az pokazałam mezowi zdjecia,ktore wstawilas.przesliczne dziewczynki ahh schrupac by sie chciało!jesli to ty w tej fioletowej sukience to tez ładnie i jaka figurka po ciazy-pozazdroscic!
pozdrowienia dla wszystkich mamus!
 
dzięki dziewczyny za miłe słowa :)

Ja z plamami radzę sobie w ten sposób że zacieram plamę szarym mydłem i taki ciuszek moczę w tych mydlinach przez kilka godzin. Potem wszystko do pralki na 50stopni. W 99% plamy schodzą.
 
Yenefer - zdjęcia super. Ubranka bombowe! Ja moim Dziewczynom założyłam czapeczkę do kościoła mocno ażurowa ale zrezygnowałam z rajstop. Wkleję zdjęcia jak będę już miała. U nas Julka jak zaczęły sie śpiewy na mszy to zaczęła razem z wszystkimi! Wszyscy się tak śmieli a ona próbowała wszystkich przekrzyczeć. Majka była zajęta moją bransoletką przez chwilę, potem zjadał swoja kokardkę z sukienki. A pod koniec mszy zaliczyła takiego zgona że obudziła się dopiero w domu. Najbardziej mi się śmiać chciało jak ksiądz podchodził by polać wodą i trzymał w ręku ten modlitewnik (czy jak to sie fachowo nazywa) a Majka go cap! Próbowała się pobawić :) Julka za to jak ją dotknął ksiądz to zaczęła się drzeć. Za chwilę usnęła a jak ponownie olejem ją chciał namaścić to ponowny wrzask. :)

U nas było 5 chrztów - 6 dzieci :) Najgorsze było to, że ten upał był niemilosierny i dzieci i my spoceni... ale się udało. Jedzenia mało poszło - napojów mnóstwo. Smakowało chyba moje mięsko z sosem wiśniowym (yenefer - poszło na priv).

Dziewczyny po calym dniu spania może z pare minut wieczorem przed 20 usnęły jak zabite - Dziadziuś je uśpił :)
 
ale pogoda to była masakryczna no nie? Spodziewałam się niższej temperatury na koniec sierpnia. Żałuję że nie założyłam czapeczek bo dziewczyny słodko w nich wyglądają.

Wczoraj kupiłam dziewczynkom kubeczki treningowe i właśnie obserwuję jak się nimi bawią. Już potrafią wkladać dziubek do ust ale chyba jeszcze nie wiedzą do czego służy :)
Lena od kilku dni śpi tylko na brzuszku. Na początku bałam się że się udusi ale teraz widzę że nauczyła się układać główkę na bok i chyba tak jej wygodnie.
 
ale pogoda to była masakryczna no nie? Spodziewałam się niższej temperatury na koniec sierpnia. Żałuję że nie założyłam czapeczek bo dziewczyny słodko w nich wyglądają.

Wczoraj kupiłam dziewczynkom kubeczki treningowe i właśnie obserwuję jak się nimi bawią. Już potrafią wkladać dziubek do ust ale chyba jeszcze nie wiedzą do czego służy :)
Lena od kilku dni śpi tylko na brzuszku. Na początku bałam się że się udusi ale teraz widzę że nauczyła się układać główkę na bok i chyba tak jej wygodnie.

Upał niemiłosierny - a miało byc 24 stopnie ;)

U nas to samo. Dziewczyny wczoraj dostały kubeczki niekapki i dziś uczą się. Trzymać trzymają ale ten dziubek coś im nie leży
- nie wiedzą jak się do tego zabrać choć Julka zaczyna kumać ale sie zlości. Tak śmiesznie chce wszystko do buzi wsadzić.

u nas Maja od kilku dni na brzuchu - mąż się martwi że się udusi choć widze że też zaczyna głowe na bok układać. Do tej pory spała po 40 minut a wczoraj na brzuchu 1h40. Zobaczymy co będzie dziś :)
 
reklama
Yenefer mam wrazenie ze skądc Cie znam? A skad jestes?
U mnie tez spią na brzuchu, na poczatku w nocy co chwile patrzylam jak leża, co chwile poprawialam, a jak sie obudzilam i lezaly na brzuchu podbiegalam spanikowana :szok:, ale ufff już sobie odpuscilam, poobserwowalam ze nie kłada sie na buzi i jestem spokojniejsza.
Dzis mamy szczepienie. Dowiem sie ile konkretnie waża, ale moje kurczaki mimo że urodziły sie spore i tak beda najmniejsze na forum, za mamą takie ogromy. Pewnie nie przebiją 7500. :baffled:
 
Do góry