reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

ja tylko na chwilkę.
iws, ale warto się zalogować, mam codziennie chwilę relaksu i śmiechu, przez jakiś czas to chyba nic nie kosztuje, tyle że czas na dwa fora... hmmmm
lenna, nie martw się na zapas, dzieciaki tak jak Ci mowil lekarz rozwijają sie etapami, moje też robią wszystko poźniej ale na szczęście nie miałąm z kim porownywać, a ostatnio tak wyskoczyly z nowymi umiejętnościami że się zastanawiam czy nie zaczną w miesiac chodzić ( no może Asia jest za cieżka ale Wojtek uparcie wstaje przzy wszystkim co się da)
Moje nie miały nawet konkretnej rehabilitacji, tylko takie instrukcje pielęgnacyjne,i sama jakos nie pamiętałąm zawsze żeby robić tak jak mówili, tym bardziej że mama tez miałą swoje pomysły jak dziecko podnosić, przewijać itd. Wojtuś mial zlecone majtki ortopedyczne na bioderka ale ponieważ wył nie lubilam mu ich zakladać, więc mial zakładane sporadycznie, co było kością niezgody nmiędzy mna a mężem, za jakiś czas w końcu wybraliśy sie prywatnie do ortopedy, a ten stwierdzil drobne jakieś niedoskonalości u...Asi. KAzal szeroko pieluchować, ograniczyło sie to do zakładania Dady.. Może byłam lekkomyślna, ale przez pierwsze miesiące nie ogarnialam tego wszystkiego. Ten prywatny lekar mówił że pieluchowanie zalecają profilaktycznie wszystkim, taaaaaaaaaa... i nie dziwi się w przychodni na preluksacji że co któreś dziecko dostaje majtki... tak w razie czego. tylko pytanie czy to nie szkodzi...
A co do rehebilitacji to na pewno ona nie zaszkodzi, dziecko ćwiczy, rozwija sie pięknie i wiem na pewno,że dzieci rehabilitowane często rozwijają sie duuuużo lepiej i sa potem sprawniejsze niż ich rówieśnicy, ktorzy rehabilitacji nie potrzebowali. tak że głowa do gory.
rainmanka, odruch moro jest jak najzupelniej prawidłowy, zanika dopiero po sporym czasie, ladnych kilka miesięcy się utrzymuje. A jak wcześniaki to dłużej niż norma, tak że sie nie przejmuj. U nas neonatolog sprawdzała pamietam czy się obwód główki wyrównuje z klatka piersiową, czyli czy zmieniają się propoorcje ciała, i ogólnie kontakt z dziećmi nawiązywala, a one ja jakoś tak chyba lubią. Ja zresztą tez. Już na 4 stycznia mamy wizytę i ostatnio obiecala nam kompleksowe badania więc mam nadzieję, że wreszcie odetchnę no i że się okaże że to rzeczywiście tylko taki charakterek krzyczący. chociaż trochę się obawiam, wiadomo, jak to przed badaniami.

dziś sylwester a ja od rana marzę żeby s ię trochę przespać :D taki jakiś kryzys mnie dopadl. Dzieci bawią sie z mężem w kojcu, jak wychodziłam to byl ryk oczywiśćie, teraz nawet kawy nie chcę mu zanieśc bo będzie powtóka. Zrobie wszystko co mam do zrobienia i wtedy pojdę.


Wszystkiego najpięniejszego w NOWYM ROKU. Ten szczególnie będzie przynosił nam każdego dnia coś nowego i szczególnego - niech te wszystkie cudne doświadczenia będą źrodlem radości i sily do zmagania się z trudami codzinnośći mam stereo ( albo i wi ęcej) buziaki dla wszystkich mam i dzieciaczkow ( dla tatusiów pozdrowienia :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Szczesliwego Nowego Roku mamusie!! Oby był lepszy od poprzedniego, ale czy to możliwe? W końcu prawie każda z nas urodziła w tym roku swoje szczęścia, więc jak dla mnie ten rok byl najlepszym w moim życiu!
 
My dziś po szczepieniu (miało byc w srode ale pani doktor nie było).
Małe trochę płakały, a Milenka miała 4 wkłucia bo jak pielegniarka dawała zastrzyk w nóżkę to Milenka cos zrobiła że strzykawka wypadła i musiała miec jeszcze raz wkłuwane.
Waga to 4500 i 3600, Milenka miesci się w normie ale dolnej granicy więc mogłaby troszke więcej przybrac.
Ogólnie jednak (odpukac) wszystko dobrze :)

A tak w ogóle...


*.*✬⋰´¨) SZCZĘŚLIWEGO
.•´,•*´¨)¸.•*¨)✬NOWEGO ROKU
¸.•´¸✬⋰.•*´¨)✬I SZAMPAŃSKIEJ
*.*✬¸•´¸✬⋰.•*´¨)✬ZABAWY
(¸✬⋰.•´ (¸.•` * ¸.✬⋰•´¸.•*´¨)✬⋰
......\~~~~~/.....\~~~~~/
.......\~~~~/.......\~~~~/
........\~~~/.........\~~~/
.........\~~/...........\~~/
..........\~/.............\~/
...........||...............||
...........||...............||
...........||...............||
......./****\........../ ****\.
✬⋰✬⋰✬⋰✬⋰✬⋰✬⋰✬⋰✬⋰


Niech Nowy Rok przyniesie Wam
radość,miłość,pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń
a gdy się one już spełnią nich dorzuci garść nowych marzeń,
bo tylko one nadają życiu sens!
W Nowym Roku wielu szczęśliwych tylko chwil...
Szczęścia w domu i wszędzie, gdzie będziecie..
 
________________________$$$$$$$$$$
_______________________$$$$$$$$$$$
____________$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
___________§$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
___________§$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
___________§§$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
__________§§§___________$$$$$$$$$$
____$$$$$$§§§$$$$$$$_____$$$$$$$$$
__$$_____§§§_______$$______$$$$$$$
__$_$$$$$§§§$$$$$$$$_$$
_$__§§___§§§__________$
$$§§§§___§§___________$$
$$§§____§§§___________$$
$$§__§__§§_____________$
$$____§§§_____________$$
$$____§§§§________§§§§$$
_$$§__§§§§§§§§§§§§§§§$$
__$$§§§__§§§§§§§§§§$$$
___$$§§§§§§§§§§§§§$$$
_____$$$§§§§§§§§$$$
_______$$$$$$$$$$
__________ $$$$
___________$$$
___________$$$
___________$$$
___________$$$
___________$$$
___________$$$
___________$$$
___________$$$
___________$$$
___________$$$
_________$$$$$$$
___$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
Szampana w bród,
wódeczki ciut,
kaca małego
i brzuszka pełnego,
zdartych zelówek,
wielu śpiewanych solówek,
porannej kawy
i wspaniałej Sylwestrowej zabawy.
Życzą Anusia,Kingusia i Klaudusia :-)
 
Lennka a na czym polega to zaburzenie u Jerzyka? jak ten neurolog to stwierdzil? ja sie martwie o swoich chlopcow, bo wydaje mi sie ze Tomek taki napiety czesto a Maciek znow taka klucha ale Pani doktor nie widzi w tym nic zlego i nie kieruje nas nigdzie. A moze Jerzyka boli cos jakies miesnie i dlatego on taki placzliwy. Trzymajcie sie trzymam za Was kciuki. Na pewno rehabilitacja duzo pomoze.

u mnie chlopcy juz jedza ladnie. Widac bylo to przejsciowe. dziwie sie tylko ze chlopcy na zmiane "gadaja" wczesniej Tomek nawijal jak najety a teraz milczy, jest placzliwy i maruda taki a za to Macius smieje sie na glos gada grucha interesuje sie stopami soimi i brata (jest mega zainteresowany jak nogi Tomka sie ruszaja) i wogole bardzo go interesuje ten czlowieczek obok :)

Kochane i ja przyłączam sie do zyczen noworocznych!!! Wszystkiego najlepszego dla Was mamusie i Waszych pociech!!!
 
Jejku Rainmanka to faktycznie masz kruszynki w domu, moje kluchy waza Milenka cos ponad 6 kg a Zuzia 6,5!! Ciezko mi juz je nosic hehe, Jak spedzacie Sylwestra? hehe glupie pytanie wiem, my mamy sylwester z dwojka, nawet nie chcialabym zostawiac moich coreczek samych, ale moze sa mamusie ktore gdzies sie wybieraja?? No ale za rok to juz na pewno sobie odbijemy.
Wlasnie wrocilam z przyjecia urodzinowego mojej chrzesnicy, tak tak urodzila sie w sylwestra :) Moja siostra wspominala jak to o tej porze zaczynala stekac 3 lata temu a ja po cichu myslalam o tym jak mniej wiecej rok temu wyprodukowalismy nasze kruszynki ;-);-):happy2::cool2:
 
Witam wszystkie rozpakowane mamuśki:-).:-) Postanowiłam dołączyć do Was. Moje pocieszki mają już 3 tygodnie. Urodziły się 11.12.2010r o godz.9.14. Staś 49 cm i 2670 oraz Marysia 49 cm i 2700. W szpitalu leżeliśmy 9 dni bo maluszki miały żółtaczkę i były pod lampami. Teraz już 2 tyg jesteśmy w domciu i jest super! Do wczoraj karmiłam tylko piersię ale na wizycie kontrolnej w szpitalu okazało się że bardzo mało przybieraja na wadze więc musimy je dokarmiać dwa razy na dobę mlekiem modyfikowanym. Troszku się tym martwię bo strasznie bym chciała karmić piersią a boję się, że jak poczują butelkę to będzie po naturalnym karmieniu. Pozdrawiam wszystkie mamuśki i ich maleństwa oraz życzę szczęśliwego Nowego Roku 2011:tak:. Pa
 
Jedynka on ciągle spięty jest i rączki ma przy sobie, czasem ciężko go ubrać bo ma tak zgięte łapki że nie mogę wsadzić w rękawki. I wogóle jak jest czymś "podniecony" kąpielą czy jedzeniem to też spięty. Dopiero po chwilce się rozluźnia.I na brzuchu prawie nie leży tylko wypina dupkę do góry dopiero jak mu podłożę rączki to dźwiga głowę. Aha i jak biorę do dobicia to też ma nózki podkurczone. A hania myślałam że za mało napieta...
Juz dziś mam lepszy humor :) Wierzę że wszystko będzie dobrze :)
Byliśmy u pediatry z infekcją jest lepiej, osłuchowo wszystko w porządku. Pani dr kazała dawać antybiotyk do poniedziałku i porbiotyk kupiłam dicoflor. I Jerzowi kazała dosypać kleiku do mleka bo jak zjada 90 to mu mało a jak 120 to ulewa więc do 90 ml dodałam łyzkę stołową kleiku. Nie wiem czy dobrze czy źle- jak macie większe doświadczenie to poradzcie :) Zjadł 70 ml, trochę mu to zajęło no i zobaczymy co będzie.
My sylwestra z dziećmi i parą która jest w ciąży więc kameralnie i spokojnie.

Życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku przede wszystkim zdrowia dla Was i dzieciaczków bo przekonałam się właśnie jak bardzo to ważne
 
Kasik Witam, nie martw się ze z karmienia piersia beda nici jak dasz butelke, moje maluchy prawie od poczatku dokarmialam ok 2 razy dziennie a cyca szukaly jeszcze ze 2 tyg po odstawieniu - takich dobroci sie nie zapomina. Mialas planowana cesarkę czy samo wyszlo?

W ogole spotkalam sie z kilkoma przypadkami ze ciaze blizniacze rozwiazywane sa w 36 tyg bez powodu, dziwie sie troche bo skoro nic sie nie dzieje to po co? Kazdy dzien i kazda godzina w brzuszku mamy to samo dobro dla dzidziusia a niektorzy lekarze twierdza ze skoro blizniacza ciaza to trzeba wczesniej rozwiazywac. Nie kumam tego troche, mi powiedzieli ze jak sie zacznie cos dziac to dopiero wtedy az strach pomyslec jakby sie nic nie wydarzylo do 40 tyg ?!?! Chyba bym juz wcale nie chodzila, ja ur w 38 ale mysle ze pare dni wiecej bym dokulala
 
reklama
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU DLA WAS KOCHANE I MALUSZKOW, TATUSIOW TEZ OCZYWISCIE!!!:)

Lenna nie martw sie kochana. Rehabilitacje napewno pomoga. Moja Julcia jak bylismy u ortopedy i miala 3 miesiace miala jakies ograniczenie w bioderku jednym..Cwiczylismy i wszystko zniknelo. Takim maluchom cwiczenia bardzo pomagaja i napewno u Jerzyka za kilka miesiecy slad nie zostanie po jakich kolwiek nieprawidlowosciach. Trzymam kciuki!


Kasik witamy! Gratulacje! A co karmienia to sie nie martw. Moje od poczatku na modyfikowanym i zdrowe, silne dziewczyny..wiec nie mam wyrzutow ze nie karmilam piersia! Skoro dzieci na wadze nie przybieraja to albo sie nie najadaja albo mleko malo wartosciowe wiec nie ma co sie przejmowac. Wazne zeby rosly zdrowo:)

Olis moj lekarz tez mowil od poczatku ze ciaze blizniacza sie rozwiazuje w 36 tyg ale ze wypadaly swieta sylwester to juz im nie bylo na reke i wkoncu mialam cesarke w 38tyg i tez moje male nie chcialy wychodzic wcale..pojechalam na umowiony termin a one by tam jeszcze siedzialy i siedzialy ale to moze i lepiej ze szybciej rozwiazali bo dziewczynki juz duze byly, donoszone wiec popekalabym calkiem w szwach:D juz nie mialy miejsca sie przewracac.

Wczoraj wspominalismy sylwestra w tamtym roku, siedzialam taka spuchnieta z wielkim brzuchem i modlilam sie zeby do Nowego Roku dotrwac:)
Wogole zamowilam sanki, to bedzie prezent od moich rodzicow na roczek. Mam dosc meczenia sie z wozkiem, bo nigdzie przejechac nie moge wiec od tego tyg zaczniemy saneczkowe eskapady:)
http://allegro.pl/sanki-podwojne-duze-z-oparciem-podnozkiem-nowe-i1388150178.html
 
Ostatnia edycja:
Do góry