hej
witam nowe kolezanki

NO i kolejną mame parki.
Aaga, współczuję Ci, u mnie jakoś na początku chyba nie było tak strasznie z dziećmi, to ze mną bylo gorzej, juz niewiele pamietam... Synuś dawal nam popalić nocami i do dziś niestety mu tak zostało. Ciągle mam nadziejęże się poprawi :/ czasem jest lepiej, ale geberalnie nie możemy liczyc na spokój nawet w nocy, no może tak do 1szej...
Yen, Twoje przynajmniej obie robią to samo, a u mnie - Asia spokojnie spałaby raz dziennie, no i dlużej rano, Wojtek za to jazdy odprawia czasem jeszcze a budzi się juz po 7 a bywa i wcześniej... Dziś obudzilam mniej więcej tak samo Asię żeby razem zasnęłi, ale gdzie tam, on jęczal juz od 10, ona padla jak on się obudzil, W efekcie nie dostaly jeszcze zupki, chyba teraz wezmę WOjtka i nakarmię, a potem ją jak się obudzi. Po południu będzie znów marudzenie bo on bedzie zmęczony, a potem nie może zaasnąc jak go przetrzymam do 20-21. ech. A jestemy u rodzicow moich więc tez swobody dużej nie ma, ciągle zaangazowanie przy dzieciach, rodzice już tak sił nie mają,żeby im ich zostawić, kiszka. Czekam az się bardziej troche usamodzielnią i przynajmniej same sie będą troche bawic, a nie tak ciągle ktoś przy nich musi byc.
(ponarzakam to może się poprawią według zasady

)
wakacji chyba w końcu nie zaplanujemy, będziemy się nbbujac między swoim domem a jednymi i drugimi dziadkami.
wiecie co??? Czy ja naprawdę jestem taka wredna i niegrzeczna( moja mama ostatnio tak twierdzi...) - gdzie nie pojde to jest sensacja, wszystcy by zaglądali, komentowali ( a mnie wkurza jak slysze rozmowe o moich dzieciach czy coś a przecież idę i slysze) a dzisiaj to baba już przegięla - Wojtek śpi na spacerze, Asia się kręci bo nie może usnąć, baba jakaś idzie i ręke mi do wozka pcha i maca. Powiedziałam jej że nie musi dotykac od razu to coś zaczęła marudzić, uciekłam nmormalnie. BIedne dziecko nawet spać nie może na spacerze bo wszyscy zaglądają zagadują a ona sioę interesuje wszystkim. nawet jak budkę calkiem zamkne to i tak zainteresowanie. już mnie to wkurza i jeszcze wlasna matka przeciwko mnie.