madzia842
Fanka BB :)
Witam, u nas chorobowo. Lekka angina od wtorku ale teraz już dobrze. Jedynie Adi wymiotował i nie ma apetytu a to u niego rzadkość. Mysle, że to po syropie Elocom, odstawiłam i wymioty się skończyły ale apetyt nie wrócił na razie. Wielkimi krokami zbliżają sie nasze wakacje ale coś czuję, że pogody nie będzie ładnej. Jakoś tak nic mi sie nie chce. Z odchudzania zrezygnowałam, bo przez parę tygodni waga stała w miejscu więc stwierdziłam , że się nie katuje. Jem zdrowiej i tez jest ok. Chociaż 1,5 kg przybyło to i tak -3 kg jest więc strzegę tej granicy jak lwica
Pozdrawiam wszystkich
Co to pieluch to u nas prym wiedzie Adi, jemu juz sie wpadki nie zdarzają raczej ale Szymkowi jeszcze tak. Najgorzej na spacerze bo on mi się pod drzewko nie wysika ani na stojąco ani w kucki. Jak wytrzyma to w domu zrobi a jak nie to leje w gacie.

Co to pieluch to u nas prym wiedzie Adi, jemu juz sie wpadki nie zdarzają raczej ale Szymkowi jeszcze tak. Najgorzej na spacerze bo on mi się pod drzewko nie wysika ani na stojąco ani w kucki. Jak wytrzyma to w domu zrobi a jak nie to leje w gacie.