nik_i
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2008
- Postów
- 915
Dziewczyny pomyślałam że można w tym wątku pisać o naszych problemach, "sukcesach wychowawczych: ;-) oraz ogolnie o maluszkach...
Więc tam mój Bartosz jest ogólnie pogodnym dzieckiem, początkowo tylko spał i jadł na dzień dzisiejszy już jest trochę bardziej absorbujacy i rano oraz wieczorem ma takie dwie czasem trzy godzinki że wymaga obecności rodziców;-) wówczas sobie "rozmawiamy" i "bawimy się" razem na tyle na ile pozwalają umiejętności naszego malucha;-)
Więc tam mój Bartosz jest ogólnie pogodnym dzieckiem, początkowo tylko spał i jadł na dzień dzisiejszy już jest trochę bardziej absorbujacy i rano oraz wieczorem ma takie dwie czasem trzy godzinki że wymaga obecności rodziców;-) wówczas sobie "rozmawiamy" i "bawimy się" razem na tyle na ile pozwalają umiejętności naszego malucha;-)
Ostatnia edycja:
objawy alergi ustąpiły:-) tylko mama ma menu "delikatnie" okrojone;-), młody nadal bardzo grzeczny i nasz pierwszy sukces to jak go wyjmuję z wanny to nie wrzeszczy
lubi się kompać ale już nie buntuje sie jak go wyciągamy

może mu tak zostanie;-)
, i tez wzbudziło to mój niepokój. Podnosze go wtedy szybciutko i klepię leciutko to przechodzi. Moze mi uda sie nie zapomniec jak bede u lekarza zapytać o to
.
. Jest super!