patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fredka mieszaj jej ta Cole chociaz z woda....
reklama
Dzięki za słowa otuchy. Dzisiaj w nocy wymiotowała tylko raz i raz miała biegunkę. Ze względu na fakt, iż Adam czuje się z nas najlepiej on się nią zajmuje w nocy. Już ma dosyć. Jednak poraz pierwszy w życiu zajął się małą. Dzisiaj zjadła trochę kalafiora i herbaty. I zaczęła przyjmować lekarstwa. Dzięki bogu. Mnie tylko strasznie boli kręgosłup i znowu pojawiło się osłabienie. Idę odpocząć.
Fredka duuużo zdrówka,
z własnego doświadczenia z jelitówką mogę ci podpowiedzieć, że gastrolit dał się przemycić w rosołku (bo jest słony) , a z probiotyków podawałam dicoflor 30 w herbatce, oczywiście normalnej herbaty młoda nie chce pić, ale ice tea piła, więc to jej dawałam. I paluszki, chrupki kukurydziane itp.
z własnego doświadczenia z jelitówką mogę ci podpowiedzieć, że gastrolit dał się przemycić w rosołku (bo jest słony) , a z probiotyków podawałam dicoflor 30 w herbatce, oczywiście normalnej herbaty młoda nie chce pić, ale ice tea piła, więc to jej dawałam. I paluszki, chrupki kukurydziane itp.
Wiesz, może mam lekkie spaczenie po Wojtku, który był zawsze na 90 centylu lub wyżej.
Oleńko, zdrówka dla Ciebie.
Noemi, niezły numer z tym cięciem włosów.
Dzięki. Ola zaczęła jeść tylko sama wywołuje wymioty. Próbuje ją zagadać, przemówić do rozsądku ale to nic nie pomaga. Aż sama boję się kasłać, bo tak sobie pomyślałam,że ona po mnie papuguje tylko dołożyła sobie wymioty. Normalnie zwariuje. Ja też powoli wracam do zdrowia. Tylko chodzić jeszcze za bardzo nie mogę bo mi słabo i brzuszek boli. Muszę teraz wyleżeć co swoje. A dzisiaj mam takiego doła, że hej.
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
Fredka a skąd ten doł? ciążowy? ja dzisiaj zostałam pouczona przez bylą połozną, będąc na placu zabaw z Oti, źle siedziałam, źle trzymałam ręce no i w ogóle, a najlepsze jest to, że podeszła do mnie i powiedziala, ja widzę, że Pani na dniach rodzi to dam Pani kilka rad.....no i usłyszałam.....Dostałam też parę rad odnośnie żywotności mojego dziecka
co zrobić jak uspokoić i jak postępować, aby tego wariata utrzymać na ziemi i nie mysleć co jeszcze rozwali... A tak poważnie to kobieta bardziej mnie przestraszyła odnośnie porodu niż pocieszyła, jeśli takie były jej intencje
co zrobić jak uspokoić i jak postępować, aby tego wariata utrzymać na ziemi i nie mysleć co jeszcze rozwali... A tak poważnie to kobieta bardziej mnie przestraszyła odnośnie porodu niż pocieszyła, jeśli takie były jej intencjereklama