reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Moim tez nie na ogol choc kapac sie lubia. Tyle, ze u nas kapiel - szczegolnie jak maz kapie- oznacza pol godziny zabawy extra a nie mycie. I czasem wychodza z wanny z brudna buzia....szok.
 
reklama
hahaha cicha to czasami jak u nas...mloda bawi sie a na mycie przeznacza 20 sek. plus mycie zebow...jak nie dopilnujesz to brudna by wychodzila :-D
 
Moi kapiel uwielbiają (Marysia już też) i tez niedopilnowani mogliby byc brudni po kapieli. Najlepiej kąpiel z pianką, nurkowaniem i myciem ścian (!!!). Ściany koło wanny mam zawsze czyste. :-D

A z brudzeniem się, to dopóki nie zauwazą, to im nie przeszkadza. Raczej nie lubia, jak mają ubranie ubrudzone jedzeniem, a Stas dodatkowo nie lubi mieć np. mokrej koszulki.
 
Martuni wyskoczyła wysypka na rączkach- pewnie od słońca, bo łapki dość mocno opalone, i wysypka tylko tam, gdzie jest opalone. Dostała wapno, klemastynę, łapki posmarowałyśmy fenistilem, i mam nadzieję, że nie będzie tego bardzo drapać... od jutra obowiązkowo krem z filtrem do przedszkola, obiecała, że będzie się smarować.
 
Martuś oby szybko zginęło!!! u nas u Bartka cały czas coś na nóżkach ale teraz mam nadzieję że to też od słońca...
Karol raczej nie zwraca uwagi że jest brudny, jak coś mokry to tak- leci się przebrać, a brudny po jedzeniu często bo ma masakryczny odruch wycierania rąk w ubranie (choć chusteczki stawiam mu pod nosem) którego nijak nie możemy zwalczyć...no i z jedzeniem nei ma problemów, sniadania gorzej mu wchodza i gorszy apetyt jak ma zaostrzenie alergii ale na co dzień to potrafi zjeść jak stary chłop:) ostatnio na topie kalarepki i truskawki - taki zestawik ;) a na obiadzik schabowy, ziemniaczki i kapustka - porcja której tatuś by się nie powstydził:)
 
Ja mam dwa mega brudasy. Ani jednej ani drugiej brud w niczym nie przeszkadza.
Muszę się Wam wytłumaczyć czemu tak rzadko ostatnio tu zaglądam. Byliśmy na działce, dziewczyny bardzo rozrabiają no i Ala. Znowu mamy duże problemy z kaszlem i dusznościami. Tak to jest uśmiechnięta i rozrabia ile się da ale to tylko pozory. no i moje samopoczucie jest bardzo źle. Mam koszmarnego doła i chce mi się płakać. Chrzciny za chyba 3 tygodnie a tu się zaczyna wszystko walić.
 
O tak, jak koszulka/sukienka mokra, to od razu przebierają
Baśka, prawdziwy Polak - schabowy z ziemniakami i kapustą rządzi ;-)
Fredka, trzymaj się! Ech, Ty to masz...
 
reklama
Do góry