basienka33
Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 328
Wiecie co u nas to naprawde dobrego lekarza to nie ma :-( co do antybiotyku to naprawde nie wiem ,Zuzia pierwszy raz miała zaczerwienione gardło i pierwszy raz temperature. Jeszcze jestem zielona z lekami u Zuzi bo nigdy nie chorowała i nie wiem co na nia działa a co nie.:-( ze starsza to wiedziałam co moge jej dawac a co nie działa była chorowitkiem a do tego mogła brac tylko 3-4 antybiotyki.
aniab ja na poczatku tak robiłam zPaulina syrop ,witaminki i patrzyłam co wyniknie zawsze chorowała wtedy ze 3 tygodnie a jak dałam antybiotyk to tydzien i spoko ale tak było u Pauliny nie wiem jak bedzie u Zuzi pewnie z czasem sie dowiem z własnych obserwacji:-)
zobaczymy jutro dzisaj popołudniu jeszcze była goraczka a wieczorkiem nie
Pati, zabki tez ogladałam ale nic nie widze,zreszta nigdy nie miała temperatury jak zabkowała
aniab ja na poczatku tak robiłam zPaulina syrop ,witaminki i patrzyłam co wyniknie zawsze chorowała wtedy ze 3 tygodnie a jak dałam antybiotyk to tydzien i spoko ale tak było u Pauliny nie wiem jak bedzie u Zuzi pewnie z czasem sie dowiem z własnych obserwacji:-)
zobaczymy jutro dzisaj popołudniu jeszcze była goraczka a wieczorkiem nie
Pati, zabki tez ogladałam ale nic nie widze,zreszta nigdy nie miała temperatury jak zabkowała
już jest o wiele lepiej, a mi lżej na sercu, bo naprawdę okropnie się o nią bałam. Pielęgniarki się z niej śmiały dziś, bo jak wchodziły na salę, to ta od razu w płacz, na ręce, i żeby jej dać kotka i kocyk, a jak już wychodziłyśmy, zajrzałyśmy do ich pokoju się pożegnać, to się pięknie uśmiechnęła i zrobiła papa, one w śmiech i pytają gdzie ma kocyk, a Marta "nie trzeba kocyka" jak już szła do domu to bohaterka się z niej zrobiła :-)