Weroniczka
Klub grudniówek'07
Kacha to twój Oliś taki sam łobuziak jak mój. Uwielbia kłaść mi się na pęcherzu albo kopać w niego zwłaszcza gdy dużo chodzę lub po dłuższym siedzeniu wstaję. Ostatnio kucnęłam w domu żeby wyciągnąc coś z szuflady i maleństwo w tym momencie tak mnie kopnęło że aż mi sie popuściło. Normalnie masakra. Ale lepsze to niż Stasiulkowe kładzenie się na nerwie.
i kopniaki w nocy czuje tylko moj maz
Wczoraj rano mowil ze nie mogl spac w nocy bo maly wiercipietek go tak kopal
Ale na mnie to nie dziala