reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Od jutra leci, ale liczy się tu i teraz!:-p zapraszam na imprezkę:-D:-D:-D
Pierwszy raz mam chyba takiego stracha przed usg ufff... może dlatego, że mój K będzie po raz pierwszy z nami...
 
Będzie dobrze Kaliope. :-) Wszystkiego najlepszego z okazji połóweczki. Z każdym dniem będzie już bliżej niż dalej :-)
 
kaliope gratulejszyns:):)
heh a USG sie nie stresuj:):) a mój mężul jak poszedł ostatnio ze mną- też pierwszy raz- to miał taaaakie :szok:oczy i nawet słowem się nie odezwał - a zwykle mu się gęba nie zamyka:) a lekarz starał się podwójnie , wszystko dokładnie pokazał i USG trwało pół godziny - gdzie do tej pory zawsze 5 minut i siup, po wszystkim:)
 
Nasze ma ponoć trwać 45 minut więc mam nadzieję się napatrzeć:-) ja się już oswoiłam i po prostu strasznie się cieszę kiedy mogę popatrzeć, ale jestem strasznie ciekawa jak on zareaguje:-D:-):-D:-)
 
obecność mężulka na USG fajna sprawa mój ma zawsze łezki w oczkach ale wczoraj niestety nie mógł być ze mną a szkoda...widziałam jak mu przykro było jak opowiadałam że malutka stópkę mi pokazała a druga dupkę...przykro mu było do tej pory chodził ze mną a i ja lubię jak on jest przy mnie w końcu sama tego nie zmajstrowałam niech tez widzi co zrobił hehehe

kaliope nie stresuj sie na pewno wszystko będzie dobrze - nie stresuj się bo ci ciśnienie skoczy :-D
 
Mój chodził ze mną zawsze kiedy miałam USG po brzuchu, dopochowego nie znósł by :-D
Tym razem jeszcze nie był, no ale nie mamy z kim zostawić małej. Na połówkowe idziemy w trójkę :tak:
 
ja chodzę na nfz i gin przyjmuje do 15, a mój K codziennie 2h w jedną stronę dojeżdża do pracy... musiałby co miesiąc brać wolne a chcę go troszkę zostawić, żeby móc po porodzie spędzić z nami trochę czasu, dlatego wykupiłam te usg, żeby mógł nadrobić i w dniu swoich urodzin mieć dobry humor:)
 
reklama
mój był ostatnio nawet przy badaniu na samolocie ;D
ginka pytała czy wypraszamy męża, no ale co on mi przeszkadza?:D
na usg jest każdym :)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry