reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

a jeśli ja będę miała trzecie to też bym chciała długo karmić:)
wbrew wszelkim mitom... (np. Długie karmienie piersią? Na zdrowie! )
na pewno Bartek mimo ze długo karmiony jest odważniejszy, bardziej przebojowy i o niebo bardziej samodzielny niż Karol...a sztuczne cycki się totalnie nie przyjęły (stwierdził że to moja podusia a nie jego) a butelki nigdy żadnej nie zaakceptował...
może gdybym Karola karmiła to byłby bardziej przytulasny? on raczej sztywny jest, nie potrafi okazywać zbyt mocno czułości....ale pewnie to bardziej kwestia temperamentu niż piersi...
a jedyny warunek dla mnie długiego karmienia to nie karmić dużego dziecka na żądanie - o tym już zresztą wspominałam i z tym akurat nie miałam problemów - Bartek wiedzial że (.) jest do wieczornego utulenia, zasypiania, i w nocy, w dzien jadał normalne posiłki a w razie jakiej draki się przytulał...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Baska - podbudowalas mnie:tak::-D ja daje Gracjanowi tylko i wylacznie na noc i jak sie w nocy przebudzi, czyli tak jak piszesz, w dzien je wszystko...a w nocy lubi sie we mnie wtulic i tyle...:eek: mi samej jakos tak smutawo sie robi na mysl, ze lada moment ..za chwie on juz tak mnie nie bedzie potzrebowal..
u mnie dwojka dzieci mega przytuylasnych...i zgadzam sie z tez z Toba w tej kwestii ze dl. karmienie jakis tam wplyw na to ma, bo np. w sobote bylismy na urodzinach, bylo sporo dzieci i mozna bylo zauwazyc ktore dl. karmione(o tez ten temat poruszylismy) a ktore prawie wcale...moj G rozdawal buziaczki, tulil sie do wszytskich, mojej kol. w wieku G Gabrys taki pedziwiatr, tata dal butle niunia poszla spac. i kol. sama mowi, gdzie on by tak przyszedl sam z siebie i mnie przytulil,..on czy starsza corka w wieku Klaudii...Przyszla godzina, gdzie dzieci byly mega zmeczone, Duska do mnie na kolana, mamusiu jestem zmeczona, kol. corka bach na podloge i kima, ...i jak innej, jedno dziecko u jednego roidzica drugie u drugiego(tez karmia dluzeok roku) wiec zartowalysmy z tego, ze cos w tym musi byc!
 
moja karmiona 4 miesiace ,a przytulasna jest :-) Dla mnie kobiety moga karmic nawet do 3 lat byle tylko nie na moich oczach bo ja nie wiem ,ale jak widze juz takie dziecko ktore umie juz np.raczkowac i ssie piers to mnie to obrzydza:confused2:
 
a Pati ma zupelnie odrebne:-D (to dobrze, inaczej nudno by bylo, jakby kazdy mial taki sam poglad na wszystkie tematy;-)pamietam jak opowiadalas o samym okresie ciazy...ze czulas sie jakbys miala robaka:-D:-D:-D:-D...
 
reklama
Do góry