reklama
O
Oliwierek
Gość
No i u wrześniówek na wątku głównym już od jakichś 20 stron mają afery. Albo się kłócą między sobą i uciekają, albo ta Kociak się żali na grudniówki, albo ktoś im wrzuca jako gość. szok ;D ;D ;D ;D Zamiast sie tymi małymi dziećmi zająć to siedzą i debatują nad jakimiś głupotami. Ja uważam, że takie tematy najlepiej przemilczeć. Szkoda nerwów ;D ;D ;D
Też tam zajrzałam...strach zamieszczać swoje zdjęcia w necie...bo kazdy może sobie z nim zrobić co chce. Uważam że naprawde zajmują się głupotami ale swoją drogą to nie dziwie się Kociakowi że tak zareagowała, nie wiem co ja bym zrobiła jak ktoś by sobie umieścił moje zdjęcie bez pozwolenia...No a co nie które grudniówki swoimi odpowiedziami też pokazały swój "wysoki" poziom, tak zwyzywać dziewczynę dlatego że broni prywatności swojego zdjęcia...Ja tak to przynajmniej odebrałam, pomimo tego że zwierząt do łóżka też bym nie wpuściła 
O
Oliwierek
Gość
Zgadzam się Bsiu z Tobą. Uważam, że grudniówki miały prawo poruszyć temat spania dziecka ze zwierzęciem, ale absolutnie nie miały prawa posługiwać się zdjęciem z forum, któere do nich nie należało. Rozmawiać na temat zwierząt tak, ale nie konkretnych a już na pewno ni posługiwać się cudzym zdjęciem. Ani z tego forum ani z innego nie miały prawa przeklejać zdjęc. Tego nie wolno robic. A zdrugiej strony uważam, że Kociak nie powinna aż tak ostro zaczynać rozmowy z grudniówkami, a one powinny ją przeprosić. Może już nie za rozmowę ale za to, że wzięły to zdjęcie.
Zagadzam się z Toba Basiu - i również nie dziwie sie reakcji Kociaka- jak tak mozna?-to obsmarowywanie kogoś. Mozna sobie pogadać na dany temat- wyrazic swoje zdanie- bo po to jest to forum, ale bez przesady- wklejac czyjes zdjecie, komentowac je i jeszcze miec pretensje do własciciela, ze żada usuniecia go...
No, ale całe szczeście u nas jest bardzo miło..i oby tak było tu zawsze
!
No, ale całe szczeście u nas jest bardzo miło..i oby tak było tu zawsze
agusia24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2005
- Postów
- 269
witajcie dziewczynki mam pytanka jak sie powinny rozwijac malenstwa bo bylam u lekarza 23 i to byl 9 tyg i muj maluszek mial 21 mm w wyczytalam ze powinien miec 35mm i sie przestarszylam nie wiem czy jest wszystko wporzadku powiedzcie mi jak sie rozwijaja wasze maluchy i czy mam sie tym martwic ide do lekarza we srode i zobaczymy ale sie boje troche tym bardziejze to jest czwarta ciąza i najdluższa i tym razem bym juz chciala urodzic pozdrawiam




Nemezis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 609
Dziewczyny mam super stronę o ciąży po angielsku. Jeśli miałybyście ochotę to proszę o Wasze maile a wyślę wam do niej zaproszenie. Proszę o maile dlatego że za każdego maila poleconego ofiarowywane są punkty na leczenie wcześniaków i zapobieganie porodom przedwczesnym. Stronka jest bardzo fajna po zalogowaniu co tydzień wysyła przypomnienie że zaczęłaś kolejny tydzień ciąży- możesz sobie poczytać co w danym tygodniu możesz odczuwać i jak rośnie Twoje dziecko. Oprócz tego są bardzo fajne artykuły o zdrowym żywieniu w ciąży i sporcie i wiele innych. 
O
Oliwierek
Gość
Oj Agusia. Sprawdziłam moje usg z 10 tyg. czyli tydzień później niż Twoje. Mój mały miał wtedy 2,24 cm, czyli był tydzień starszy od Twojego a większy o 1 mm.
Uspokojona już kobitka??
Nie martw się na zapas. Pamiętaj, że wszystko zależy od Ciebie. Jeśli Ty jesteś smutna to dzidzia też, jak zdenerwowana to dzidzia też. Więc się uśmiechnij, żeby maluszek miał kolorowe sny

Uspokojona już kobitka??
Nie martw się na zapas. Pamiętaj, że wszystko zależy od Ciebie. Jeśli Ty jesteś smutna to dzidzia też, jak zdenerwowana to dzidzia też. Więc się uśmiechnij, żeby maluszek miał kolorowe sny
O
Oliwierek
Gość
Nemezis, Ty to zawsze coś fajnego znajdziesz :
reklama
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
Agusiu 24 moje maleństwo w 10 tyg. (dokładnie był to 9 tydzień i 6 dni) miało 2,8 cm- zatem też było niewielkie, nie martw się więc w tych wszystkich opisach to chyba pisza o dzieciaczkach wielkoludów
)) daleko było mojemu maleństwo do 4cm- opisywanych jako standardowe w każdym podręczniku. A lekarz w ogóle nie był tym zaniepokojony. A jako, że to człowiek doświadczony to wie najlepiej czy maluch odbiegał od normy, czy nie. A mówił, ze wszystko w porzasiu to w porzasiu
Podziel się: