reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

reklama
Dziewczyny czy któraś z was słyszała o silikonowych kolczykach do pępka? Gdzieś kiedyś o takich wyczytałam ale nie mam pojęcia gdzie to kupić, a kolczyk w pępku mam i nie chcę z niego rezygnować więc jak brzuszek urośnie i pępek wyjdzie to bym założyła taki silikonik zeby dziurka nie znikła (właśnie kiedyś gdzieś od jakiejś ciężarnej to przeczytałam ale wtedy jeszcze nie byłam osobiście zainteresowana). Napiszcie proszę jeżeli któraś z was o czymś takim słyszała.
 
OO z tym kolczykiem to super sprawa- ale niestety ja pierwszy raz o czymś takim słyszę..hmm...-nie potrafie pomóc:(
 
a Ty Oliwerku nie przynudzasz-tylko dzielisz się z nami swoimi odczuciami- a to miłe-i bardzo dobrze-!
Razem łatwiej, lepiej i pełniej przejdziemy ten okres:)- a poźniej będziemy chwaliły się swoimi Cudkami:)!..jejuś-ja już chce Cię moje Malenstwo tulić!- ale ale..już zoatsło niecałe 28 tyg:)..yoopi:)!
 
Dziewczyny czy u Was jest podobnie jak u mnie ja ostatnio wogóle nie mam ochoty na "przytulanie"...mąz się martw..a ja tylko wtulam nos w podusię i koniec>>>
 
U mnie różnie, zależy od nastroju, ale wykorzystuje do przytulania mojego mężusia na maxa!! bo on już sobie uświadomił, że bardzo tego potrzebuję.. Ola, na pewno Ci się zaraz zmieni, i to pewnie jeszcze kilka razy...

A jeśli chodzi o "te" sprawy to u nas coś jest nie tak, ale się z tego śmiejemy.. Przed ślubem szaleństwo, po ślubie mi przeszła ochotka i już zaczynało mnie to martwić bo przez rok od ślubu w ogóle mi się nie chciało, no i nie chciałam ranić małżonka. A teraz jak jestem w ciąży i mi się raptem zachciało to mąż sie boi że dzidzi coś zrobi i też jest "post"

Ale przytulańsko jak najbardziej... ;D
 
Czasami się śmiejemy skąd ta ciąża się wzięła... ;D
wiatropylna, czy jak?? bardzo rzadko coś tam było a tu bach... niespodzianka... ;D
 
To prawie jak u nas. Co prawda o dzidzię staraliśmy się od kilku miesięcy i to bardzo starannie :D A we wrześniu martwy sezon prawie bo raz mężuś przeziębiony, to znowu ja. Aż przychodzi koniec miesiąca i co... niespodzianka. Ale nas zamurowało.
 
Nas też zamurowało, zwłaszcza, że jesteśmy dopiero, cztery miesiące po ślubie:))
 
reklama
Mam jedno pytanko. Może trochę banalne ale nie umię sobie poradzić. Jak dołączyć do podpisu taki kalendarzyk ciąży jak macie?
 
Do góry