izkab
matka wariatka
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2008
- Postów
- 943
Kurcze - nie rozumiem jak lekarz może takich rzeczy jak brak komór nie zauważyć przez 30 tyg 
ja dzisiaj jestem wykończona - Karola jeszcze trochę kaszle i smarki trzeba jej odciągać, co się wiąże z tym że nie śpie od kilku nocy... a dzisiaj totalnie rozłożyło Paulę - zapalenie ucha i gardła, gorączka prawie 40 stopni :-( masakra... jedną trzeba trzymać z dala od drugiej :-( muszę sie zajmować Karolcią i biedna Paula musi się sama sobą zająć :-( czasem już mi się płakać chce...buuuuu

ja dzisiaj jestem wykończona - Karola jeszcze trochę kaszle i smarki trzeba jej odciągać, co się wiąże z tym że nie śpie od kilku nocy... a dzisiaj totalnie rozłożyło Paulę - zapalenie ucha i gardła, gorączka prawie 40 stopni :-( masakra... jedną trzeba trzymać z dala od drugiej :-( muszę sie zajmować Karolcią i biedna Paula musi się sama sobą zająć :-( czasem już mi się płakać chce...buuuuu
). On sobie pewnie da radę, ale ja....
Osiwieję chyba! Mam tyle wątpliwości 
ale różnie to bywa, może Tobie lepiej będzie w pracy i w domu na raz..JA czuję,że się n ie wyrabiam jako pracująca mama:-
takie siedzenie w domku to jednak dołujące tez potrafi być - mimo że kocham moją córeczkę i ciężko byłoby mi się z nią rozstać, z kimś zostawić itp to jednak jestem pewna że wyszłoby to nam na dobre