reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Zapomnialam sie pochwalić że Filip jak nauczył się sztuczki przewracania z pleców na brzuszek to sie mu chyba spodobało i teraz trenuje codziennie, co chwila jak go dam na plecy to on chop na brzuch:-D Tylko że za długo tak nie uleży na brzuchu i jak sie zorientuje to sie denerwuje i musze go z powrotem na plecy bo sam sie już nie obróci.Raz to nawet na śnie sie obrócił i o mało zawalu nie dostałam bo spał na łóżku i jak sie obrócił to był już na skraju łóżka:szok: a to wszystko na moich oczach,to byl pierwszy raz jak tak zrobił i już teraz pod ściane go kłade, a on wtedy taki nie swiadomy niczego przebudził się i tylko taki maly łepek zza poduszki wystaje i się patrzy na mnie a ja w szoku i nie wiedziałam czy sie śmiać bo tak słodko wyglądał:szok::-D

Kama to ty chyba pisałaś że Bartek to ciągle w ruchu i usiedzieć nie umie.Filip to samo pomimo ze nawet sam jeszcze siedzieć nie umie to jak go coś a właściwie wszystko zainteresuje to ciągnie do przodu jak szalony a jak go puszcze tzn.położe to leży i nie wie co zrobić.A jego też wszystko interesuje,dzrzwi,klamki,w lustra i szyby stuka zelazko jak widzi to piszczy,szuflady itp. itd.
 
reklama
Wszystkie pewnie śpicie tylko ja nocny marek siedzę w necie :tak:Ale ja mogę sobie na to pozwolić bo pomimo tego że o 7 musze wstać Maciusia wyszykowac do przedszkola to pozniej ide dalej spać. Ola nad ranem śpi ze mną w łóżku wiec nieraz kimamy wstyd się przyznac do 10-11:-) , choć ostatnio zadzrzają się wcześniejsze pobódki, bo dopuki cycek spi koło Oli to jest ok jak cycek wstanie to Ola też hehe.
Własnie zajrzałam do lipcówek , oglądałam galerie i jestem w szoku jest tam taka jedna dziewczynka która już od jakiegoś czasu raczkuje ,sama siada i zaczyna chodzić:szok::szok::szok: .
 
hm... w temacie siusiakow to my nic nie wiemy. Wiki nie wie:sorry2:, co to takiego.

wczoraj pisała do mnie koleżanka, której synek ma 3,5 miesiąca i waży 8 kilo (ur. 3,800). Lekarz kazał jej ograniczać karmienie, a ona karmi tylko piersią. Efekt - zmiana lekarza.
 
Antylopka - ja mam sąsiadkę która również urodziła w sierpniu jej syn ważył 3900 a teraz waży prawie 12 kg:szok: karmiła go piersią, musiała niestety odstawić od piersi bo podbno miała zbyt kaloryczny pokarm i mały za dużo przybierał na wadze. Z tego co wiem już chyba od 2 tyg pije sztuczne melczko. Pare razy widziałam tego chłopczyka oj to jest kolosalna różnica miedzy moją Olką a on jest nawet 2 tyg młodszy. Wygląda jak roczne dziecko albo nawet poważniej ale niestety ruchowo nie jest aż tak sprawny.
 
Edyta - mój Filip waży już 12 kg równo - dzisiaj ważyłam (za 4 dni bedzie miał 7 miesiecy). Jest duży i naprawdę wygląda jak conajmniej roczne dziecko. W 3 miesiący ważył 9 kg. Przy porodzie 4 kg. Każda lekarka (z wyjątkiem jednego wrednego babsztyla w szpitalu) mówiła że karmiony piersią jest tylko więc nic mu sie nie stanie, bo nie da sie go za bardzo utuczyć. Rozwija sie bardzo dobrze, jest silny. Fakt że pupy z brzuszkiem i resztą ciałka do góry nie podniesie jeszcze :-p, podnosi wysoko albo jedno albo drugie, ale obracac się ładnie na brzuszek obraca, ładnie siedzi, prawie sam do tego siadania wstaje (jak trzyma za coś to sam siada, a prawie już wstaje na nogi i trzeba pilnowac). Takze jak widac to nie od masy zależy tylko od dziecka.
Antylopka - popieram koleżankę ;-)​
 
Mrozik-Mi zawsze lekarka mówiła ze jak dziecko jest na piersi tylko to nie ma mowy o utuczeniu:no: i ze o ewentualnej nadwadze u dzieci mozna mowic dopiero jak dziecko skonczy roczek-wczesniej nie,i ja sie tego trzymam:tak:Adas tez do lekkich nie nalezy:dry:
Kludi-gratulacje
Witam z rana-nocka super:tak:ale zaraz potem dowiedzialam sie ze moja siostra trafiła do szpitala z ostrym zapaleniem wyrostka:sad::sad::sad::hmm:i czekaja tam teraz na decyzje o operacji:wściekła/y:jaką decyzje:confused:powinni od razy ja na stół brac-no ale najpierw badania-mam nadzieje ze wszystko bedzie ok:sad:
 
Mrozik moj Szymon wazy pewnie troche ponad 9kg, a tez pupu i brzucha na raz nie podnos, wiec tak jak piszesz to zalezy od dziecka :-) Szymcio tez jak byl maly to bardzo szybko przybieral, i sie wytraszylam, ale lekarka mi tez powiedziala ze jak jest na piersi to co mam mu nie dac jak chce i glodny...

Kurcze czy Wasze dzieic tez sa takie "nerwowe" albo inaczej takie "ruchliwe"? Nasz maly to nie umie usiedziec czy wylezec nawet 1 minuty w spokoju nic nie robiac, on anwet jak jest na rekach to ciagle cos robi, albo macha rekami, albo nogami, albo ciagnei mnei za wlosy... Jak lezy czy siedzi to tak samo, ciagle musi sie czyms zajmowac, albo zabawka, albo swoim ubrankiem, albo wlasnie macha nogami czy rekami, tu cos skubie, tam drapie, ciagle cos, ze stolu to jzu wszytsko by sciahla, ostatnio wylal kubek z woda, jak lezy na przewijaku to sie przekreca na bok irobi porzadki na komodzie... A jeszcze nie umie chodzic :szok: Przeciez potem to faktycznie oczy w okol glowy :-D
 
Tomola, masz rację, moja Dominika tak samo ruchliwa, nie usiedzi spokojnie, w foteliku na przykład ciągle nóżkami kopie. Ja się tylko zastanawiam, skąd te dzieci mają tyle siły i energii, ja bym padła po pół godzinie.
Co do wagi, to Dominika waży 8,5 kg. Teściowa to mówi, że jest "solidna" :szok: To nie wiem, co by powiedziała na inne forumowe dzieci. Ja już nie mam słów, ciągle mam gadki, że nie powinnam kaszki dawać :angry:, a daję tylko raz dziennie! Mówię Wam, co ja się mam z nią, ostrzega mnie przed bananami, żebym nie dawała, itd. A sama to sobie tak dogadza, że szok.
 
hej mamusie!!
dawno mnie tu nie było więc napiszę pokrótce co u nas:
Maciek rozwija się super!! jest duzy i ciężki hehe i tak jak piszecie tez nie może w jednym miejscu dłużej poleżeć czy posiedzieć :)przewraca sie na brzuszek a i nawet w łóżeczku potrafi sie obrócić o 180 stopni, wszystko co tylko weźmie w łapki od razu pcha do buźki niezależnie czy to jest gryzak pielucha czy np telefon hihi oczywiście cały czas chciałby być noszony na rękach ale ze względu na swoje 10.5kg mamusia za długo nie daje rady!! niestety wróciłam już do pracy ale na szczęście zamieniamy sie a Adamem przy małym bo pracujemy na zmiany (przynajmniej w marcu) a później to niańka :(

ja też dopuki karmiłam tylko piersią to cieszyłam sie że mój mały przybiera na wadze a lekarze którzy mówią że dziecko można cyckiem utuczyć to są jacyś nie doinformowani i dotyczy to też niby pokarmu za bardzo kalorycznego!! przecież nie ma czegoś takiego!! zresztą o ile dobrze pamiętam to na forum był już ten temat

zaległości to chyba nie nadrobię także nie miejcie pretensji jak zadam pytanko które już było :)

pozdrawiam Was i Wasze bączki
 
reklama
Hej
U nas noc w miare katar odpuścił mam nadzieje ze juz na dobre. Chciałam dzis wyjść na spacer ale chyba znowu zostaniemy w domu bo pogoda kiepska:wściekła/y:.

Ja niewiem ale troche się martwie bo Patryk siedzi ładnie ale niedługo pobawi sie troche i kładzie się na brzuszek się przekręca jak mu się chce niewiem co mam o tym myśleć jak wezme go za rączki to się podciągnie samemu mu się niechce. Doradzcie. Wiem ze kazde dziecko rozwija się w swoim rytmie ale martwie sie czy wszytsko ok.

Pozdrawiamy miłego dnia dla Was i maluszków.
 
Do góry