Kludi
Mama Filipka i Franusia
Zapomnialam sie pochwalić że Filip jak nauczył się sztuczki przewracania z pleców na brzuszek to sie mu chyba spodobało i teraz trenuje codziennie, co chwila jak go dam na plecy to on chop na brzuch Tylko że za długo tak nie uleży na brzuchu i jak sie zorientuje to sie denerwuje i musze go z powrotem na plecy bo sam sie już nie obróci.Raz to nawet na śnie sie obrócił i o mało zawalu nie dostałam bo spał na łóżku i jak sie obrócił to był już na skraju łóżka a to wszystko na moich oczach,to byl pierwszy raz jak tak zrobił i już teraz pod ściane go kłade, a on wtedy taki nie swiadomy niczego przebudził się i tylko taki maly łepek zza poduszki wystaje i się patrzy na mnie a ja w szoku i nie wiedziałam czy sie śmiać bo tak słodko wyglądał
Kama to ty chyba pisałaś że Bartek to ciągle w ruchu i usiedzieć nie umie.Filip to samo pomimo ze nawet sam jeszcze siedzieć nie umie to jak go coś a właściwie wszystko zainteresuje to ciągnie do przodu jak szalony a jak go puszcze tzn.położe to leży i nie wie co zrobić.A jego też wszystko interesuje,dzrzwi,klamki,w lustra i szyby stuka zelazko jak widzi to piszczy,szuflady itp. itd.
Kama to ty chyba pisałaś że Bartek to ciągle w ruchu i usiedzieć nie umie.Filip to samo pomimo ze nawet sam jeszcze siedzieć nie umie to jak go coś a właściwie wszystko zainteresuje to ciągnie do przodu jak szalony a jak go puszcze tzn.położe to leży i nie wie co zrobić.A jego też wszystko interesuje,dzrzwi,klamki,w lustra i szyby stuka zelazko jak widzi to piszczy,szuflady itp. itd.