reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Oj Kasia Kasia;-)oczywiscie że Cie pamietamy:-Drazem czekałyśmy na skurcze porodowe;-)nie zapomina sie:-p
Odwiedzaj nas kochana jak najczęsciej:tak:jak tylko Ci Julka pozwoli:-)
 
reklama
Ja tez wam się pochwale moja Wiki sie puszcza a ostatnio jak siedziałam z przemkiem na podłodze i zawołałam wiki to pusciła sie taty i chciała do mnie dreptać ale ją nogi wyprzedzają.
Ewelia u mnie wiki juz sama staje przy regale czy przy szybie balkonowej. Sama wstaje a póxniej sama siada i na czworaka zmienia miejsce. Wogóle w pokoju dziennym wygospodarowałam jej szuflade na zabawki i większość dnia stoi tam i się bawi zabawkami a ostatnio usmiałam się bo chciała zabrać ze sobą zabawkę nie wiedziała jak to wsadziła ją do buzi jak piesek kość i na czworaka tak maszerowała.
 
Nie wiem czy wasze dzieci też tak robią ale wiki jak siada to bardzo wolniutko ze dwa trzy razy odwraca sie i patrzy czy daleko do ziemi i jak już czuje pupką ziemię to sie puszcza rączkami. Ja zauważyłam że czym bardziej zwracam uwagę na to co ona robi tym więcej sie obija a jak sama sie bawi to nawet raz się nie uderzy.
i też teraz odkryła pozycję klęczącą tak jej chyba wygodniej sie wstaje.
Kończe ale się rozpisałam
 
heh Kira no faktycznie takich rzeczy sie nie zapomina :-) choc ja czekalam na nie jakos tak dłuzej niz bylo planowane :sorry2:ale warto było:tak: tylko teraz jak czytam co wasze dzieciaczki juz potrafia to normalnie jestem w szoku,moja Julka to taka jeszcze nieporadna.
A chcialam sie Was zapytac czy wasze dzieci juz umieja wskazac jak zadaje sie im pyanie "gdzie jest tata" "gdzie jest mama" zastanawiam sie od ktorego miesiaca dzieci to potrafia.

Wiki Twoja córa to chyba poprostu oblicza ile ma do ziemi i czy upadek bedzie bolał czy nie,poprostu ocenia sytuacje:-)
 
U nas z tym moczem to się tyle tylko wyjaśniło że jak wieczorem wąchałam to juz mi normalnie pachniało:dry: Sama już nie wiem czy mi się przewidziało czy po prostu minęło, no zobaczymy jeszcze jutro rano.

A ja też się pochwalę że Filip też zaczął robić brawo i kosi łapci i ostatnio go przyłapałam jak oglądał listę rock your... i też sobie zaczął klaskać:-D A jesli chodzi o stanie i siadanie to Filip tez jak sie złapie za cokolwiek to sam wstanie i tęż sam siądzie ale żadko o jak już wstanie to zadną siłą nikt go nie zmusi do siedzenia cwaniak:-) no i łazi łajza mała sama na około stołu, łóżeczka ,"po meblach" itp. a no i też się puszcza jak chce gdzies przejść i złapie np.mnie jedną ręką a drugą dawaj dalej gdzieś i jak już złapie to mnie puszcza.Czasem się schyli po coś i jak się podniesie to już sam stoi z tym czymś w ręce nie trzymając się niczego, nawet ostatnio tak miałam ze jak tak stał to ja patrze i czekam kiedy poleci na tyłek a ten se stoi a po jakimś czasie ładnie złapał się mebli nawet mnie się nie chciał złapać:dry: No i cały czas woła Da Da albo Ada Ada:-)

Aha a czy wasze bąble to też takie nerwusy? Bo Filip coś ostatnio ak sie denerwuje jak jest nie po jego mysli że hej robi takie akcje że chce gryźć jak ma soś pod nosem:szok: no i wogóle o byle co beczy jak się mu nie podoba i to jest taki wrzask bardziej. A jak go czasem dam do chodzika i mu sie nie podoba to się rozwrzeszczy i tak się rzuca do tyłu jakby chciał wyskoczyć:baffled:

Kama Mi tez Filip spadł już 2 razy i za tym drugim razem to tez się wystraszyłam bo tak centralnie na głowe.Najgorsze że ja byłam właściwie przy nim tylko byłam o jedną długość reki za daleko i to widziałam wszystko od A do Z Bo spadła mu poduszka którą się bawił i jak ona spadła to ja już wiedziałam ze on zaraz spadnie bo on zaraz chop za nią i tak mi płakał że też juz chciałam do lekarza lecieć ale wszystko było ok i obeszło się bez lekarza.

Ale się rospisałam nie zlinczujcie mnie za to:zawstydzona/y:
 
Gratulacje dla Wiki,to mała spryciula.Widzę że Filipek też już bardzo postępowy,a u nas cisza.
kasiawie-Nie martw się moja Ala też nie raczkuje i na razie nie ma zamiaru nawet się podnieść żeby stanąć.Oczywiście jakby ją tak postawić to chwilę ustoi,ale raczej tego nie praktykuję (choć czasem mi się zdarzy)bo mi nasza pani neurolog zabroniła.Powiedziała że jak dziecko będzie gotowe to samo wstanie.Nie kazała też prowadzać bo mogą się nóżki powykrzywiać.
 
Brawa dla Wikusi:tak:zdolna dziewczynka:-D
Kludi-no i dla Filipka brawa-tez widze ze szaleje;-)a tymi nerwami to u nas bywa tak samo:dry:i szczerze Wam powiem ze nie podoba mi sie to:baffled:
U nas kilka ostatnich dni było niefajnie:dry:marudzenie,płacz,przebudzanie sie w nocy i płacz po 2 godz:baffled:a dzis zobczyłam winowajce takiego stanu:dry:druga górna jedyneczka nam sie przebija:tak:to zaraz bedziemy miec 4 ząbki:-)
Aneta-ja tez Adasia nie prowadzam-sam to robi przy meblach,nie stawiałam go-sam wstał.Też uwazam ze jak dziecko bedzie gotowe to ruszy:tak:
Kasia-Adas czasem spojrzy w kierunku o który pytam-mama,tata,babcia:dry:ale paluszkiem nie pokazuje:tak:
Kama-mi Adas spadł jak byl młodszy,ale nic sie nie stało
Ewelia-Adas do tej pory brawo i papa robił w dziwnych momentach,a ostatnio jakby załapał o co w tym chodzi:laugh2:najbardzej to mi sie podobało jak bylismy na spacerze i Adaś zobaczył taki samochod jak ma mój tata-kolor,marka-identyczny:tak:zaczął piszczec,smiac sie i machac obiema łapkami naraz:-)myslał ze to dziadek:-Dsłodkie to było:sorry2:
 
moja Julka wczoraj sie naczyla robis kosi kosi,ale to pokaze jak jej sie chce i jesli nie jest niczym innym zajeta,a nerwowa to tez jest,musi miec wszystko co chce i to natychmiast:angry:oby nasze dzieciaczki nie wyrosły na takie co o sie rzucaja przed sklepem na chodnik gdy chca dostac jakas zabawke:no::wściekła/y:
 
Gratulacje dla naszych wszystkich sprytnych maluszków. Wszystko w swoim czasie. Oliver ma jednego kolegę, co dopiero teraz zaczyna raczkować, a ma 13 miesięcy o wstawaniu to nawet nie myśli, taki leniuszek. Bo Oli to istny diabełek, wstaje siada, raczkuje wszędzie go pełno. Twarz zadrapana na kolanach siniaki i tak jak z Wiki im więcej pilnuje tym więcej wypadków.
Oliver robi papa jak sie do niego mówi żeby zrobił, brawo bije często , a najwięcej jak coś zrobi i mowie ``ślicznie Oliverku`` tak wiec sam sobie. Aha i robi nie główką jak już nie chce jeść albo pic. Staram sie to szanować, bo w końcu jakaś forma porozumiewania.
 
reklama
Moja Wik, chyba jedna z najstarszych w gronie,a jeszcze wcale sama nie wstaje,pełza,nie raczkuje,niekiedy sie podniesie do raczkowania,pochusta sie tak w jedna i druga strone i kładzie sie do pełzania:-(.Juz mam czasem dosyc pytan rodzinki czy ona robi to czy tamto i westchnien kiedy mowie,ze danych umiejetnosci nie posiada.Mysle,ze wszystko w swoim czasie nastąpi.
 
Do góry