nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

[aneta456]

U nas od dłuższego czasu nocki koszmarne.Ala budzi się bardzo często z wielkim płaczem i trudno ją uspokoić.Po nurofenie przechodzi ale robię to bardzo żadko może dwa razy w tygodniu bo nie chcę jej tym faszerować.Żeby był spokój musiałabym podawać co noc.Stawiam na zęby zresztą już widać 1 sztukę wyraźnie(jeszcze się nie przebiła) a w 2 pozostałych dziąsła opuchnięte.
Kira-A nie da rady zrobić tego USG prywatnie może byłoby szybciej?

 

[Kira24]

Aneta-EKG mamy jutro rano,smieje sie ze teraz pewnie na opis poczekamy z miesiącale nie bedzie tapoprosze zeby wydali mi wynik i pojde gdzie indziej
U nas takie nocki sa od dłuższego czasu:-(tez nie podaje Ibufenu bo nie chce tyle dawac.Zreszta zauwazylam ze odkąd ta gorna jedynka sie wreszcie przebila do konca to jest troszke lepiejida dolne dwójki-tu bedzie łatwiej

 

[mrozik_j]

Kira - myślę że jakby było źle to na pewno by od razu coś powiedzieli. Faktycznie, masz dobry pomysł. Niech dadzą ci wyniki, a taki odczyt (opis) to chyba też pediatra może zrobić?

Ja też byłam dziisaj z Filipkiem u lekarza, bo na ostatniej wizycie wyprosiłam skierowanie na morfologie. Śmiali się ze mie bo Filipek taki grubasek, a ja im mówiłam że on mina anemika wygląda (bledziudki, zasinienia pod oczami ma). No i okazało sie ze mam racje. Jkoś wybitnie strasznych wyników nie ma, ale dolne granice norm. Pani kazała podawać syropek z żelazem. No i patrzcie, waży słusznie mój mały pulpecik, a tu jednak ku anemii sie skłania.
Do tego wyoglądała go też pani i idą dolne czwórki.
No i odpukać po basenie katar Filipkowi zelżał. Minęły już 4 dni, nie zachorował, więc częściej będziemy na basen chodzić
Filip ostatnio nauczył się "lwa" robić. Nie wiem od kogo on to podpatrzył. Jak mu sie ciś spodoba, to marszczy nosek, otwiera na maksa buźkę i taką śmieszną minkę robi. Co nieco uchwyciłam na fotkach, to przy okazji wstawię
Też idę na mecz, bo słyszę że się gorąco robi.

 

[kama1102]

Jeju, co się dzieje tyle chorowitków. My na szczęście nie dołączamy, odpukać.
Mamy za to inny problem, a mianowicie z wieczornym zasypianiem. Mały nie zasypia o swojej godzinie jak wcześniej (ok. 19-20). Bawi się i nie chce mu się spać, a potem jest problem. Nie ma go jak uśpić, wstaje z łóżeczka, choć pada ze zmęczenia, na rękach się wyrywa, u nas na łóżku też nie da rady bo też wstaje, chyba jest zbyt zmęczony żeby zasnąć. Jak go zostawie samego w łóżeczku to ryczy wniebogłosy i nie mam serca go zostawić. Jeju, nie wiem co mu się stało. Mam nadzieję że to tylko przejściowe. Acha, jak już zaśnie to w nocy jest ok. śpi do rana, bez problemu.
Co zrobić żeby zasypiał normalnie.
Ach, u nas też mecz leci hehe. Na razie 1:0

 

[Laura7]

Witajcie,

chorowitki, wracajcie do zdrowia.

Mrozik, chodzenie na basen uodparnia organizm, my chodzimy na zajęcia z pływania od 4 m-ca co tydzień i Dominika tylko raz była chora i to tylko przez jeden dzień, bo wieczorem sama pokonała chorobę (ból gardła), a tak to sporadycznie ma tylko lekki katarek. Ja nie wiem, co to chore dziecko.

Kama, u nas to samo z zasypianiem, ale generalnie koło 21 leci jej głowa, ale walczy ze snem, i jak kołysankie nie pomagają, to biorę ją na telewizję, puszczam nagrany program z niezwykle usypiającym głosem Czubównej i odjazd jest na siedząco w ciągu 2-3 minut

 

[Luxik]

Hej kobitki

Widze ze u wielu z nas dzieciaki chore, moj maly tez zapchany nos, budzi sie z placzem bo nie umie dobrze oddychac,ale zasypia szybko, bawi sie grzecznie, piszczy i sie smieje.
Z zabkami to cos powoli u nas idzie bo dopiero trzeci powolutku wychodzi.

Po za tym kocha pilki,bawi sie nimi jak kot, pacnie lapka i goni ja ze smiechem:-) ma jedna ulubiona taka miekka z ktora biega ciagle i gryzie.
Uwielbia wyciagac wszystko z szuflad i wkladac spowrotem, i kocha taty okulary sciaga je z takim zapalem ze czasem tacie nie da sie obronic przed malym napastnikiem.

wiki moze sie malutkiej cos przysnilo, ale stawiam na zeby

Karolki tez nadrabiajaca??hehe, to tak jak ja

Aneta zabki zabki

Kira bedzie wszystko dobrze, tak jak mrozik pisze, jakby cos bylo powaznego to by odrazu ci dali znac,trzymam kciuki, buziaczki dla Adasia i cierpliwosci dla ciebie kochana

mrozik dobry przyklad ze wyglad niekoniecznie swiadczy o zdrowiu, Filipek kluseczka a tu prosze, od czego sie mu tak porobilo??tez chodzimy na basen, teraz przerwa bo obydwa chorzy jestesmy

Kama z tym zasypianiem, spaniem, budzeniem, palakaniem to od zebow, tyle rzeczy sobie nawymyslalam, opowiedzialam lekarzowi ze to od tego tamtego a on usmiechnal sie i powiedzial ze to zeby , po wielu testach i probach jakie przeprowadzilam dochodze do wniosku ze to naprawde zeby

Laura tez chodzimy z malym na basen od 4 miesiaca, a ostatnio babka na basenie przy rozmowie powiedziala ze dzieci wpuszaja tylko od 9 miesiaca:-):-):-)

 

[mrozik_j]

Luxik - alez szybko nadrobiłaś :-). Fajnie macie z tym basenem. My tez chcieliśmy, ale jak zaczął chorować, tak nie chciał skończyć, no i nie było jak. A dlaczego od 9 miesiąca u Was wpuszczają? U nas nauki są nawet od skończenia 3 miesiąca
Lura - pozazdrościć zdróweczka bąbelak . Oby tak dalej.
Kama - ja mam taki problem jak Filip się przebudza w nocy. Po kąpieli zazwyczaj zasypia przy Sinlaku, w łóżeczku. Ale jak sie obudzi około 3 rano to on już wyspany i bardzo ciężko go uśpić (pierwszą pobudkę ma około 12 w nocy, ale nawet ze zasypia po pociumkaniu łyczka mleka). Jak juz tak go uśpimy to ledwo do 5-6 śpi, a o 7 żyć nie da sie bo już śpiący łobuz mały (jak my musimy do roboty, to on do spania)

 

[Luxik]

Nie wiem mrozik dlaczego dopiero teraz sie o tym dowiedzialam, przez przypadek zupelnie, chcialam zapisac dziecko kolezanki bo ona nie umie rozmawiac po niemiecku i babaka do mnie ze od 9 miesiaca dopiero wpuszczaja, w szoku bylam, nie przyznalam sie ze moj mial 4 jak zaczelismy plywac.Moze zla byla i chciala sie podroczyc??moze zlosliwe jakies babasko a moze takie sa wymogi ale tego nikt nie sparawdza??

 

[Antylopka]

Kira - opis nie powienien trwać długo. Bądź dobrej mysli. I dużo zdrówka dla Adasia.
Laura - póki co, to ja też nie wiem co to chore dziecko. Poza wapnem przez 3 dni (kiedy miała zatkany nos, podobno z gorąca i nadmiatu pulenia) to Wiki nie zna żadnych lekarstw. I oby tak dalej:-). A z zasypianiem, to pada około 20 - 20.30.
Luxik - Wikunia tez uwielbia piłki. ma różne i bawi się na zmiane. nawet jestem zaskoczona, że potrafi rzucić. Cześto widze starsze dzieci, które nie panuja nad piłką, a ona ładnie rzuca. Oczywiście blisko, ale w dobrym kierunku. W końcu jeden dziadek były pilkarz, dwaj wujkowie obecni piłkarze, drugi dziadek i tata byli siatkarze.
mrozik - mój mąż Wikulę też nauczyl robic lwa(w końcu jest lwem zodiakalnym). wygląda to przecudnie, taki mały drapieżnik

 

[mrozik_j]

Antylopka, co ja widzę, twój mąż jest siatkarzem ? Zawodowo gra? JA też grałam w siatkówkę - moja pasja. No ale od pewnego czasu już nie gram, ale strasznie mnie ciągnie