reklama
fiolka29
raczkujący :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2007
- Postów
- 266
ja piłam piwo KARMI o smaku poema di caffe ale classik tez jest dobre. Pytałam się dzisiaj połoznej czy nie zaszkodzi ona powiedziała, że to ciemne piwo i praktycznie nie ma alkoholu wiec nie widzi przeciw wskazań no ale oczywiście nei ma co przesadzac więc jedno iwo wieczorkiem mozna wypic . Ja piłam te mniejsze 400ml.
Ja tez polecam herbatke dla kobiet karmiacych HIPP. Pije ja 1-2 razy na dzien i moj maly glodomorek nie narzeka;-)
A swoja droga to jest cos takiego jak "skok rozwojowy" gdy maluszek intensywnie rosnie i chce caly czas byc przy piersi. Sa takie 3 okresy - ok 6 tyg zycia, ok 3 miesiaca i ok 6 miesiaca. No i wtedy rzeczywiscie pokarmu moze byc mniej. Ale jak tylko bedziemy przystawiac dziecko do piersi tak czesto jak tego chce (polozna na szkole rodzenia mowila, zeby przystawiac nawet co 15 minut), to po 2-3 dniach ilosc pokarmu dostosuje sie do zwiekszonych potrzeb dziecka.
My mamy za soba juz dwa takie okresy. Bylo glosno i marudnie, ale sie udalo;-)
A swoja droga to jest cos takiego jak "skok rozwojowy" gdy maluszek intensywnie rosnie i chce caly czas byc przy piersi. Sa takie 3 okresy - ok 6 tyg zycia, ok 3 miesiaca i ok 6 miesiaca. No i wtedy rzeczywiscie pokarmu moze byc mniej. Ale jak tylko bedziemy przystawiac dziecko do piersi tak czesto jak tego chce (polozna na szkole rodzenia mowila, zeby przystawiac nawet co 15 minut), to po 2-3 dniach ilosc pokarmu dostosuje sie do zwiekszonych potrzeb dziecka.
My mamy za soba juz dwa takie okresy. Bylo glosno i marudnie, ale sie udalo;-)
Ja czas sciagam bo mala nie chce ssac bo strasznie sie krztusiła i miala kolki wiec zeby jej nie meczyc zaczelam sciagac i tak zostało.mała jest okropnie niecierpliwa jak jest godna i nie chce czekac az mleko zacznie wypływac a potem jak wrecz tryskało to sie krztusiła i denerwowała jeszcze bardziej wiec sciagam caly czas ale wolałabym jej dawac cyca bo to duza wygoda i nie musialabym wstawac w nocy podgrzewac mleka, wyparzac butelek itp. ona jak sie w nocy obudzi to jest od razu ryk bo glodna a nim sie mleko zagrzeje to chwilka mija.... moze mi sie uda ja znowu na cyc orzestawic tylko pasowałoby miec wiecej mleka.
fiolka29
raczkujący :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2007
- Postów
- 266
janbor mam kolezankę której mleko cały czas leci z piersi i na początku ciężko było małej ssac bo się dławiła. Ona przed karmieniem ściągała troszeczkę aby tak nie leciało i potem ją karmiła. Ale położne w szpitalu odradziły jej to i przez 3 pierwsze tyg mała się męczyła bo za szybko leciało ale teraz się nauczyła . czasami jeszcze się krztusi moja z resztą też
wtedy nadsłu****e jak słysze połykanie powietrza to zaraz zabieram piers i jest ok
Ja na twoim miejscu nei ściągała bym mleka tylko przed karmieniem troszeczkę odciagnąc i potem karmic i z biegiem czasu mniej odciagac az dzidzia nauczy się ciągnąc tak jak mojej koleżanki
reklama
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Janbor mam ten sam problem:-(, ale pomimo tego daje mu cycka, nie czekam za dlugo az zglodnieje, wtedy nie zdazy sie tak naprodukowac i nie ma takiego cisnienia, wiec maly sie nie krztusi i nie lyka tak lapczywie powietrza bo nie jest baaaardzo glodny, a z czasem kied przeminie czas kolkowy bedzie mozna dzidzie dluzej przytrzymac.To moja metoda, a czasami tez jeszcze odciagam, ale CZASAMI.Wkurza mnie mycie tego wszystkiego i steryllitowanie za kazdym razem

Podziel się: