reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Natalia dla nas to takie szczescie - pierwsza taka noc od 2 miesiecy chyba:sorry2:a jeszcze to mamama na moj widok to juz w ogole mnie rozwalilo:sorry2::-D
 
reklama
A z ta przymiarka to faktycznie wez malego bo ja kupilam i jest na styk:dry: no nic kupimy druga za jakis czas:tak:chociaz pozniej bedzie sie cieniutko pod spod ubierac to moze wystarczy.
A z tymi plaszczykami to przeginaja troche dla wiekszych ok ale dla takiego niemowlaka, ktory caly czas siedzi na spacerze to po co:baffled:pozwija sie tylko i uwiera:no:no ale moze trzeba modnie ubierac a ja sie nie znam:-D
 
A z tymi plaszczykami to przeginaja troche dla wiekszych ok ale dla takiego niemowlaka, ktory caly czas siedzi na spacerze to po co:baffled:pozwija sie tylko i uwiera:no:

No dokładnie:tak: Może wiesz jak starszy to tak żeby w pupke ciepło było ale nasze brzdace to jeszcze siedza i siedzenia im nie marzną:-D tylko sie boje że w sklepie [przy ubieraniu bedzie ryk:szok:ale co tam..:-D
 
Kama u nas smoczek był ale tylko do 3 miesiąca i to wyłącznie do zasypiania ,potem zmieniliśmy na większy i już Ala przestała akceptować.


Natalia-Ala zrobiła mi dzisiaj pobudke o 4 i ani myślała dalej spać,tylko zabawa jej w głowie,a ja zakręcona wcale nie miałam na to ochoty w rezultacie ja leżałam w łóżku i próbowałam się obudzić a Alunia stękała w łóżeczku.Czyli podobnie!!!:angry:
Natalia,Karolki -Z tymi płaszczykami to macie rację do niczego dla takich maluchów.Ja Ali kupiłam kurteczkę wiosenną ale powiem szczerze że nie było łatwo,dla dziewczynek tez większość to płaszczyki.
 
Hej Dziewczyny, znowu po paru dniach nieobecności nie jestem w stanie nadrobić zaległości.
U nas była masakra kilka nocy z rzędu, co 1,5 h płacz i cycek. Doszłam do wniosku, że się chyba córeczka nie najada, czyli pokarm mi się nieco konczy. I to chyba fakt, bo laktatorem z obu piersi sciągnełam 80 ml wieczorem.
Postanowiłam zrobić jej kaszkę, dodając mleka modyf. , zjadła 200 ml kaszki i spała do rana.
Myślicie, że już pokarm stracę? :-(
 
lauramoze to chwilowe? jakis przełom laktacyjny? dostawiaj mała czesciej, zeby laktacja nie zanikla, a moze córeczka woli konkrety?

dziewczyny z tymi ciuszkami to jest wogole przerabane, ja Kubie co 2-3 tygodnie kupuje śpioszki, bo stare sa upaprane i strasznie sie kurcza w suszarce, no i cos szybko z nich wyrasta, w tej chwili kupuje mu spiochy dla dzieci od 12-18 miesiecy i nie powiem zeby mu byly za duze sa takie w sam raz :-) kurteczka tez juz do wymiany a mial ja raptem z 5-6 razy na sobie, tylko nie wiem jaka mu teraz zafundowac, na wiatrowke jest u nas za zimno, a na zimowa moze byc za cieplo, wiec pewnie bede zmuszona zakupic dwie.ze spodenkami tez koszmar, kupuje mu ogrodniczki, bo z gumka nie lubi, a te wszystkie JEANSY maja bardzo ciasne i sztywne gumki, wiec u na odpadaja, ogrodniczki starczaja na kilka razy, wiec wlasciwie non stop musimy mu cos dokupywac.za bluzeczkami tez nie przepada, bo mu sie smykaja i podwijaja az pod pachy, wiec do ogrodniczek nosi body z dlugim rekawkiem.z czapki juz wyrasta, a te wieksze sa mu jeszcze za duze. porobilam mu mnostwo sweterkow na drutach, ale przez alergie nie moze ich nosic.mowie wam jak jedziemy na zakupy to przywozimy siaty z ciuchami dla malego, na szczescie nie sa one tu tak drogie, suszyc normalnie nie mam jak, a w suszarce po kilku praniach wygladaja tragicznie, wiec co kilka tygodni obowiazkowe uzupelnianie garderoby malego, a mamusia chodzi sobie w starych dresach-juz nie pamietam kiedy ostatnio kupilam sobie cos na tylek, zawsze jest cos wazniejszego i zawsze jest to zwiazane z małym łobuzem :-) az sie boje co bedzie dalej jak maly zacznie sie namietnie brudzic i taplac w błocie...
karolki masz racje trzeba przymierzac, ja juz na 100% wiem, ze nie moge sie kierowac opisem z metki
nadiatomczy te teściowe to wszystkie takie ZOŁZY musza byc? wiem jak to potrafi wkurzyc, jak na kazdym kroku cie poprawia i krytykuje, nie zazdroszcze naprawde, a tak jak dziewczyny mowia jak sama z maluskimi zostanie to jej sie odechce i pewnie rzadziej cie bedzie nachodzic. te "madre" rady to jednym uchem wpuszczaj a drugim wypuszczaj, wogole sie nie przejmuj, przytakuj i rob swoje ;-)
natalia85 pochwal sie zakupami, moze nam tez sie kurteczka spodoba, szkoda,ze zaklady nie przeszly, ale obstawialabym zieloną lub bezową :-)
onlymama kilka przepisow jest w watku "rozszerzanie diety..." jak znajde czas to wkleje nowe, ale faktycznie na tym etapie to nasze maluszki nie maja jeszcze bogatego menu, tylko papu, papu, papu...kilka warzywek do wyboru i kombinuj mamusiu jak tu szkrabowi dietke urozmaicac ;-)
 
laura-zadzam sie z NatąK to może być chwilowe.Ja też mialam w pewnym momencie problem z laktacją,ale nie poddałam się uparcie przystawiałam małą do piersi,a teraz jest ok.
 
A ja wam powiem że mam dzis takiego lenia i nie byłam patrzec za kurteczka jutro moja mama kończy prace wcześniej to pojde:sorry2:Jak taka szaruga to nic sie nie chce...no jedno sie chce.....siedziec i JESC:szok::-D:-D:-D

A spacer był ale jak mam mysleć w która strone iśc żeby tak nie wiało albo zakładać folie przed wiatrem to nie lubie takich spacerów:no:
 
u nas tez jakis przelom z jedzeniem:tak: wczesniej jadl co 3 h po 160 a teraz moze w ogole nie jesc:szok: a zupka nie przechodzi wcale tylko kaszki z owocami jak cos:tak:
Myslalam, ze w zlobku go naucza dyscypliny a tu nici z tego:no::sorry2:ciagle na rekach albo na kolanach, podrzucany, przytulany, usypiany w bujanym lozeczku ze sterta miskow (wiem bo chodze w roznych porach go odbierac bez uprzedzenia:cool2:). A ja liczylam na to, ze tam sie przyzwyczai szybko do tego zeby sie sam pobawil albo sam usnal:sorry2: naiwnosc:zawstydzona/y:
 
reklama
WItajcie dziewczyny, wybaczcie że nie odpiszę każdej, ale za dużo miałabym i czytania i pisania, może kiedyś jak już mi Ulka nieco wytchnąć da. :D

U nas wszystko ok. Postępy są: gaworzy babababab, mamamma,mamababama, na brzuchu jak leży to wyskoko podnosi się na łapkach albo dźwiga tyłek i kolanka zgina, ale nie wszystko naraz, hihi.. sypia spokojnie, ale nadal jada co 3h; zębów dzieki Bogu brak narazie.
Fotka najnowsza w podpisie.

Całuje Was mocno i Wasze maluchy!!
 
Do góry