reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Witam z rana:-)
Dzisiaj odbieramy tate ze szpitala-takze serdecznie dziekujemy za wszystkie ciepłe slowa i życzenia powrotu do zdrowia:tak:
Katrins-pewnie ze matkla wie najlepiej-a szczególnie gdy jest to taka ekstremalna sytuacja jak byla u Ciebie,ja napisalam ze nie powinno sie podawac-a jak wiemy zyciei sytuacje weryfikuja;-)
Kama-ja tez w nocy biore Adasia do siebie bo inaczej mialabym z glowy nocke:dry:
NataK-no to gratulacje dla Kubusia-ślicznie zjada:tak:oby tak dalej:tak:dobre z tym gryzieniem:-DAdas na razie tylko sie drze,ale jak widzi ze nic nie wskóra-chce na kolana:laugh2:
Natalia-gratulujemy zabeczka:tak:
Aneta-u nas kanapeczki ciezko ida:baffled:Adac caly czas dlawi sie bułka-sloiczkow juz nawet nie kupuje bo strata kasy:baffled:On nawet jednej lyzki nie zje-tylko domowe:tak:
 
reklama
Aneta - Zuzia tez dopiero niedawno nauczyla sie robic papa, tez pokazuje jaka jest duza, podnosi roczki i jeszcze na palce sie wspina:-D Słodkie te nasze dzieciaczki. Brawa uparcie nie chce bic:no:

Kira - no to super ze z tata juz dobrze, a ztymi objadkami to rzeczywiscie masz fajnie, Zuzia tez sobie wybrzydza i najchetniej zjada 2 dania, tzn gdzie moze sobie sama wybierac raczkami kawalki i do buzki pakowac, zupki przechodza rzadko i tylko nadal papkowate.:wściekła/y:
 
Witajcie,
trochę Was doczytałam, ale tylko kilka ostatnich stron, widzę, że dzieciaczki się Wam budzą w nocy często i kłopociki z jedzeniem.
U nas były ostatnio przeboje. Dominika nagle dostała po południu w sobotę wysokiej gorączki, ok. 40 stopni. Rano miała jakieś takie niewyraźne oczy, ale zachowywała się normalnie. Nagle po południu patrzę, a ona taka gorąca, ale apetyt ma jak nic, tylko jakoś mało szalała, jak na nią. W nocy to samo, nawet nie dała się gorączka zbić. Dopiero jak dałam paracetamol 150 mg, to zbijała się. W przychodni stwierdziła doktorka zapalenie ucha i dała antybiotyk na 10 dni. Już leki wykupiliśmy, ale mąż postanowił zawołać lekarza poleconego do domu i wyobraźcie sobie, że on stwierdził tylko trzydniówkę. I faktycznie tak było, już jesteśmy po trzydniówce, a mało brakowało faszerowalibyśmy antybiotykiem. MówięWam, skandal.

No tyle u nas, czytałam, że Wasze dzieciaczki tańczą, moja jak usłyszy muzykę, to już na siedząco zaczyna się gibać :tak:
 
Witam mamy wielkie zaległości ale tak jakoś wyszło.
Któraś z was pytała czy pilnujemy dzieci ja nie pilnuję doszłam do wniosku że czym mniej zwracam na nią uwagę tym mniej obrażeń
Wikusia zaczęła chodzić na całego po mieszkaniu śmiga jak ta lala na spacerach ona prowadzi wózek muszę jej kupić taki dla lali niech chodzi.
Jeśli chodzi o wkładanie dziecka do łóżka to też raczej jestem na nie eraz jestesmy na etapie odzwyczajjania bo przy chorobie też ją brałam do siebie
 
No no dziewczyny - gratuluję. Nie spodziewałam się że tyle maluszków już chodzi. :tak:
Hmmm, czy tylko mój Filip jeszcze nie chodzi? Wprawdzie powiedzili nam już dawno temu ze później zacznie, ale jak widzę to ma straszne zaległości :-D:-p
A tak poważnie to zdolniachy te wasze dzieciaki. Wcześnie zaczęły chodzić - naprawdę gratuluję :tak:
 
mroziknie przejmuj się, moj Kuba tez jeszcze nie smiga ;-) a jesli chodzi o inne umiejetnosci, to tez niewiele potrafi, robi papa, ale tak spontanicznie, czasami. pokazuje gdzie jest lampa(szuka jej na suficie w kazdym pomieszczeniu), wskazuje tez tik-tak(zegar), telewizor i drzwi, ale nieraz mu sie wszystko miesza i gdy pytam gdzie jest tik-tak-pokazuje na drzwi itd. ale jedno wam powiem maly uwielbia odkurzacz i wszelkie inne sprzety do sprzatania w tym mopa-potrafi sie nimi zajmowac godzinami:laugh2:
 
HEj

no to kamien mi z serca spadl jak napisalyscie ze wasze pociechy tez jeszcze nie chodza ;-) Szymon tez nie chodzi i jakos sie do tego nie rwie. Na czworaka smiga bardzo sprawnie i nie chce inaczej. Jak stoi przy lozeczku lub innych meblach to przesuwa sie wzdloz tego mebla trzymajac sie. Ale jak go chwyce za raczki lub pod pachy i bym chciala go troszke podprowadzic to od raz siada.
W takim razie Nata, Mrozik mam do Was pytanko czy Wy jakos prowadzacie waszych chlopakow, jakos zachecacie do chodzenia?
Ja dotychczas nic nei robilam, bo myslalam ze zacznei chodzic jak bedzie gotowy a przyspieszac nei ma co, bo moze jeszcze nie jest na to gotow, ale ostatnio mnie jedna mama poltorarocznej dziewczynki pytala czy malego prowadzam czy pokzuje chodzenie itp?:confused:
 
Tomola - Filip też chodzi po meblach, łóżeczku, ale sam nie chce i jak go nie ucze. Tak z innymi rzeczami. Jka będzie gotowy to zacznie:tak:
 
reklama
Do góry