reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Kira - to dobrze ze się Adasiowi polepszyło. A nie idą mu ząbki? Wiem ze najlepiej to na nie zgonić, ale moja kuzynka też miała tak z córcią, ze jej wymiotowała.
Tomola - gratulacje dla synk.
Filipek ma 8 ząbków - wielkich zeboli, bo one sa już chyba ze 3 miesiące. A podobno idą czwórki. Zobaczymy.
Większość to połyka a nie gryzie - zeby to mu do odrywania kawałów służą.
Antylopka - to sprytna twoja pannica - goni narzeczonego ;-)
 
reklama
Mrozik-idzie mu górnas dwójka-juz sie przebila,o innych nie wiem:-pale taka wysoka temperatura-ponad 39-od ząbków:confused:sama nie wiem.Bardziej podejrzewam ze cos mu zaszkodziło-gulasz jadł-moze to:confused:najwazniejsze ze jest lepiej:tak:
 
Kira, nam lekarka mowila na ostatniej wizycie,ze przy ząbkach bywa podwyzszona temperatura,ale nie aż tak.Wiki miala ponad 39 i powiedziala,ze to na pewno nie przez zeby.Moze rzeczywiscie cos Adasiowi zaszkodziło,najważniejsze,że już jest lepiej.Dużo zdrówka.
 
A pamiętacie jak Filip przez tydzień miał 39,7 gorączke i codziennie do lekarza latałam i nic nie widzieli - no i w sobotę wyszedł zabek i temperatura przeszła. Nam też mówili że nie może być taka od zębów - a jakiś dziwny zbieg okoliczności ze sama po wyjściu ząbka przeszła.
Antylopka - ja też się martwiłam, bo Filip zaczął popijać wodę z wanny - patrzy na mnie schyla sie i flup, wciąga dziubkiem wode i zadowolony patrzy co powiem. No ale żadne zakazy nie działają i taką wodę z Oilatum codziennie popija. No ale nie da się go utrzymać, zawsze jakiś sposób znajdzie i sobie łyknie tyfuśnik mały
 
Witam serdecznie,
doczytałam, że znowu jakieś choroby dopadły maluszki, życzę zdrówka wszystkim dzieciaczkom.
Zaraz też lecę zobaczyć zdjęcia ;-) i może uda mi się wkleic zdjęcie mojej córeczki.

Chcę się z Wami podzielić moją nową metodą na usypianie :-D, odkryłam że moje dziecko lubi jak mu się szepta do uszka, teraz to się sama pokłada na brzuszek i wystawia uszko, komedia :-D, i jak jej tak szeptam wieczorem, to w końcu po kilku szeptach i głaskaniu zasypia. W ogóle ostatnio w nocy się też lubi przekręcać na brzuszek.
Od ponad tygodnia daje się też prowadzić pod paszki żeby chodzić na dwóch nóżkach. Tyle u nas. No i jeszcze pokazuje jaka jest duża, robi papa, i jakie ma kłopociki pokazuje ;-)
 
Oj te nasze szkraby chorowite.... zdróweczka dla wszystkich.
Oli też cieknie z noska strasznie tylko, że ona ma ropną wydzieline. Ściągam smaruje maścią majerankową i naświetlam.:baffled:Jak nie przejdzie cóż znów wybierzemy się do lekarza. Ta pani doktor u której teraz byliśmy zapisała nam kropelki one są na choroby dróg oddechowych i na odzyskanie odporności. Lek nazywa się Esberitox N. Już kiedyś czytałam na bb o tym leku podobno bardzo dobry. Dawkę mamy 2 x po 10 kropelek. Bo na marginesie dawkowanie na ulotce jest dla dzieci powyzej 6 r.ż. Ale jeśli zapisała nam to pediatra to chyba nie zaszkodzi.
mrozik - brawa dla Filipka za samodzielność. Ola też czasem wcina banana tylko że ona gryzie wielkie kawaly i poźniej wypluwa.
Co do popijania wody z wanny u nas to samo. Namacza specjalnie gabeczke i bach do buzi i wyssysa z niej wode.:angry:
Laura - u nas też od jakiegoś czasu najaepiej spi się na brzuchalku. Ola nawet jak ją karmię to się przekreca na brzuch.:-D

Jak Macius by mały podawałam mu krople zaeirające fluor. Podobno takie krople powinno się stosowac u dziecka jeszcze przed okresem wyrzynania się ząbków.

Ola wczoraj przeszła sama niecałą połowe pokoju:szok: Łobuz mały teraz już się puszcza przy każdej nadarzającej się okazji.
A dziś jaki numer odwaliła poprostu nie chce nawet myśleć co by było gdyby teściowa jej nie usłyszała. Mała cwaniara weszła na schody. Ja byłam w kuchni i ona chodziła z kuchni do pokoju i tak w kółko. Nagle slysze tesciową ze mnie woła ja patrze a ona już na 3 schodku i nagina na czworakach na góre do teściowej. Maciuś nie zamknął drzwi a ta mała pierdoła to wykorzystała. Jejku niewiem co by było gdyby spadła. A ona tak szybko wchodzi po tych schodach jak niewiem. Zawsze ją asekurujemy jak wchodzi na czworakach nifgdy jej nie puszczamy samej. Ech........
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jezeli chodzi o lazenie po schodach to Karol pokonuje je z szybkoscia swiatla:szok: nie wiem jak on to robi:no:
A na fluor radze uwazac, pare lat temu podawalo sie go czesto teraz juz sie od tego odchodzi:tak: nam tez lekarz powiedzial zeby podawac ale siostra mi odradzila bo ma wiele przypadkow dzieci ktore go przyjmowaly i maja problemy z zebami stalymi:confused:straszne plamy sie pozniej robia:szok:
 
Do góry