reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Aneta - jesli usg miałaś w 25 tygodniu, to według krzywej powinna mała się urodzić z waga około 3900. Ale wiadomo, ze teraz to za wcześnie na gdybanie, bo te pomiary i tak sa orientacyjne. A dzieciątko może miec odchylenia od siatki ;-). Pewnie niedługo będziesz miała jeszcze usg i powie ci lekarz jaka jest przybliżeniowa waga urodzeniowa. Z tego co widze to jest między nami 6 tygodni różnicy...:-)
 
reklama
Mrozik-właśnie dokładnie w 25 tygodniu miałam usg i powiem ci że jakby waga była 3900 to bym się cieszyła.

Ala w tym samym tygodniu miała wagę 500gr dzień przed porodem powiedzieli że będzie ważyła 3200 a urodziła się 4220 więc to wszystko i tak chyba nie jest wiarygodne.Pozostaje czekać do rozwiązania :tak::tak::tak:
 
najlepsze, to sa wprawione polozne i położnicy, którzy podają orientacyjna wage dziecka wyliczona z pomiarów brzucha i chwytów leopolda:nerd: (lub leonarda - nie pamietam nazwy:baffled:) Mojha połozna, przed samym porodem nie robiła mi usg, tylko wlaśnie te pomiary i sie nie pomyliła co do wagi:tak: Pamietam ze studiów, że nas tego uczyli, ale zapamietałam tylko orientacyjnie, a szkoda:sorry2:
 
Hej hej!!!
Znowu tu pusto.... ja z Kubą byliśmy 3 dni w przedszkolu do którego chcę go zapisać (mam ferie więc postanowiłam zobaczyć jak Kuba sobie poradzi....) no i wyszło tak jak myślałam. Kuba jest TAKI nieśmiały że nie chce się bawić z dziećmi!!!! Do kółka jak coś śpiewają czy czytają też nie pójdzie (nawet ze mną!!!) najlepiej wychodzi mu jedzenie :-) je bardzo chętnie ale strasznie wolno! Dzisiaj mam już dość bo był strasznie niegrzeczny po południu i wieczorem.....ehhhh oby to tylko nie było oznaką jakiejś choroby (okazało się że jedno z dzieci ma ospę!)
Piszcie co u Was????
 
Kozica - początki są często trudne. Może się rozkręci Kuba :tak:

A ja ledwo żyję. Choróbsko mnie dopadło i nie chce puścić. Nawet spac nie mogę tak kaszle. Jutro idę do lekarza. Niech da mi coś co szybko pomoże bo jak nie, to chyba zaraz urodzę. Dzisiaj byłam u gin i szyjka mocno skrócona, ale śmiała się że choćby na kolanach, ale doczłapę. Mnie się nie wydaje bo mi nawet brzuch opadł. Ehh, mam nadzieję że chociaz jeszcze 3 tygodnie pociągniemy :-(
 
kurcze, mrozik, trzymaj sie kochana.:tak: Może sie połóż na kilka dni, pożegnasz się z infekcja, to też łatwiej będzie przetrzymać te ostatnie tygodnie!! I pisz do nas:-D
kozica - dzieci sa rózne, może Kubie wystarczy jeden kolega i wspólne zabawy z nim. Poza tym jeszcze jest pół roku, wiosna-lato, może w piaskownicy nawiąże jakies "bliższe";-) znajomości i wtedy w przedszkolu bedzie mial juz kolegów. :tak:I proponuje, żeby to jednak kto inny zaprowadzał niz Ty, bo bedzie Wam sie trudno rozstać.:zawstydzona/y:
Z moją Wiktorią jest odwrotnie- ona z każdego wyjścia wraca z nową znajomością. :szok:
 
Antylopka - no własnie juz od jakiegoś czasu leże. Ale coś mi nie pomaga. Liczę na ten antybiotyk, ze szybko zadziała. Zeby chociaż ten kaszel nie męczył to juz będzie super:sorry2:
 
mrozik - a może jakiś wziewne leki masz inhalator w domu? Niewiem czy takie leki są odpowidnie w ciąży ale jakby mozna było je stosowac to polcam ja widzę po Olce ze inhalacje są bardzij skuteczne na kaszel niz antybiotyk. Pij herbatke z lipy moze to też cos da. No i wypoczywaj jak najwięcej oby wytrzymać jeszcze te pare tygodni.
kozica - może to taki etap w ich życiu bo Olka od jakiegoś czasu tez sie strasznie wstydzi małych dzieci, znajomych itd. Jak ktoś jest u teściowej to wchodzi tylko na schody i zagląda kto jest ale nie wejdzie dalej.
 
reklama
Kozica-U nas podobnie Ala okropnie wstydzi się innych dzieci i to by było nic takiego ale ona oprócz wstydzenia jeszcze się ich boi.Jest bardzo delikatna co mnie martwi bo nie mam pojęcia jak ona do przedszkola pójdzie i czy jej dzieciaki nie będą na głowę wchodziły.

Mrozik-Zdrówka życzę i pędź do lekarza.
 
Do góry