Klamka, to na pewno nie jest mało, mój w 31 tyg wazył 1550 i ta waga wypadała w samym środeczku normy. A poza tym nie patrzcie za bardzo na te nowe terminy porodów bo dzieciaczki się wcale wg nich nie rodzą
Nasza połozna mówiła że termin powinien być jeden - ten który wyszedł na pierwszym badaniu (albo z miesiączki) i tyle - a usg to sobie może różne rzeczy pokazywać bo też dzieciaczki rosną sobie w różnym tempie i różnią się budową i wszystkim - tak jak my
a usg to tylko pewne statystyki