reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

Zobacz załącznik 330731oto moje dwa bąblasy w 8 tydzień i 2 dni......mierzą po 16,1 mm.... serducha ślicznie biją....wszystko jest oki doki!!!

jaaakie słodkie bąblaki :))) Mój też 8 tydzień.. to też taki bąblak z głową, rączkami i serduszkiem bijącym będzie :laugh2: już się nie mogę doczekać :tak:

Dziś byłam u gina, ale nie na USG ;/ Bo chodzę prywatnie na USG i publicznie na badania :)) Zlecił mi prenatalne i mam hemoglobinę 11,4.. czyli dobrą. Grupę mam B+.. po mamie :) Didi może mieć B+ albo 0+ po tatusiu.

strasznie mnie męczą hemoroidy ;// i muszę się czopkować ;// jakieś sprawdzone rady? chętnie posłucham :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asionek sama sobie teraz pluje, że nie zapytałam...ale ja tak mam najpierw stwierdzam, że grzecznie poczekam a potem zaczyna mnie nosic.

No wlasnie u mnie nie ma możliwości późniejszego zapłodnienia dlatego się zastanawiam nad jakimś niedorozwojem pęcherzyka, ale pewnie jeszcze dużo będę miała takich pomysłów.

Zoszka w klubie zdecydowanie raźniej :). Ja się za chwilę biorę do przesuwania suwaczka bo widze, że wszystkie prawa prawami a mój organizm jak zwykle zrobi co chce :). No to czekam spokojnie, nie...nie zdecydowanie nie spokojnie na kolejna wizyte za 2 tygodnie..
Powodzenia dziewczyny
 
Nikitka Pewnie ze razniej, ja tez sie zastanawiam jak to sie stalo i jakim cudem zaciazylam wtedy kiedy nie powinnam lub nie bylo stosunku no ale co tam, ciaza jest i sie roziwja wiec nie ma sie czym martwic! Ja zrobilam 2suwaczki, bo juz nie wiem jak liczyc;p powodzenia w oczekiwaniach. Jakbys chciala to mozesz isc prywatnie po tygodniu zobaczyc jak pecherzyk rosnie.
 
Hehe...to teraz zalożymy wątek "opóźnione"? :-p Ja przed chwilą naczytałam się że przy takiej różnicy na pewno zaszło się w ciążę później, ale ja wiem że nie mogłam chyba, ze ktoś mi się włamał do domu w nocy a fakt faktem śpię jak zabita. No ale bez przesady!

Zoszka nadzieją jest dla mnie to że Twoja ciąża się ROZWIJA i chyba faktycznie to jest najważniejsze.

Ale zastanawiam się ile z tych ciąż opóźnionych o których się mówi, że są z zapłodnienia 2 tygodnie poźniej jest tak naprawdę wcześniejszych. I chyba też jest ok tylko tym kobietom udało się "wmówić"...
 
zoszka, Nikitka, u mnie też jest różnica. Dzisiaj sobie wpisałam i sprawdziłam dokładnie, podaję, że według BB, i według OM to 8 tydzień i 2 dzień a według USG 7 tydzień (zresztą co kalkulator to inaczej podaje), a i jeszcze opcja długość cyklu... Wiem jedno że od momentu poczęcia, przewidziana data, margines 5 dni się sprawdził i USG dobrze pokazuje o OM nie...????
 
Ja nie wiem może my te nasze embrionki hibernujemy. Tylko jak na około 7 tygodniach tracimy 2 to powinnyśmy się zmyć w wątku październikowe mamy i przenieść na grudniowe lub styczniowe bo jakoś tak poród inaczej wtedy wychodzi:-). Zoszka jak nie wytrzymam 2 tygodni to faktycznie podskoczę gdzieś prywatnie.
 
U mnie sytuacja odwrotna - wg OM jak byłam na USG było 7 tydzień a na USG wychodziło 7tydzień 4 dzień- 4 dni starsza ciąża czyli owulka wcześniej była...to by sie zgadało bo w owulkę (wg mnie) to nie było przytulanek więc wydawało mi się że właśnie styczeń jest niemożliwy aby dzidzia się poczęła
 
reklama
A u mnie i wg OM i wg USG jest tyle samo, tyle tylko, że USG wyliczyło mi poród na 13 października, a kalkulator w internecie na 5:szok:
 
Do góry