reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarz, USG ...:)

Tak rozmawialiśmy z moim że lepiej żeby mała jutro się nie urodziła, a tu jak na złość skurcze takie konkretne :D a już kilka dni spokój był :p
Ale poczekamy, może rozejdzie się to po kościach jak już nie raz bywało :p
 
reklama
Milagros tulę. Dasz rade.
Może spróbuj się chwilę przespać. Niech Ci dadzą paracetamol czy coś.
Dziwne, że jesteś na patologii, a nie na porodówce. Z mężem byłoby Ci raźniej.

Jestem w 39 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
U mnie na patologii nie bylo problemu, rodziny u dziewczyn sie przewijaly caly dzien. Szkoda mi Ciebie - tule :( dosyc jestes sama to jeszcze te skurcze Cie wymecza tam, jestes juz chyba umordowana i nerwy Ci puszczaja stad ta rekacja, taka bezsilnosc.
 
Milagros współczuje..
u nas tez męża by wygonili, a Ty pewnie czekasz na rozwój akcji i wtedy na porodowe:) idź pod prysznic i nie bój się, dasz rade! To pierwszy poród, dlatego tak długo to trwa:( nie daj sie!!


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
No naprawdę szkoda, u nas te nie ma problemu z odwiedzającymi, a na patologii, bo miejsc nie mają?
Mąż zdąży wrócić? Może niech spakuje tylko co trzeba (coś do jedzenia?) i przyjeżdża.
Dasz radę Milagros, a jakiś gaz od kiedy można?
 
Milagros kurczę najmniej spodziewałam sie ciebie ze skurczami ! Myślałam ze poczekasz na mnie !
Zostanę sama chyba na listopadowkach :sad:
Współczuje ci ze tak Cie boli :-( Trzymaj sie tam i oby szybko rozwinęła sie akcja ! Oby sie nie cofnęło bo juz tyle wycierpiałas kochana :oops:

Ivi to juz w domku jesteś?

Pterusinska super jaki dzidziuś duży !:-) :) u mnie tydzień temu ważyła 3.300 wiec może powoli dobija do 3i pol:-)
 
reklama
Do góry