Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Gosiak - widzę, że Ciebie też czeka czekanie. Na opuchnięte nogi albo więcej pij, trzymaj je wyżej.
Też już po wizycie (jakoś u niego nie ma kolejek, choć zapisanych w kajecie ma sporo pacjentek). Ogólnie wszystko dobrze. Mikołaj przybiera na wadze (ja nie :-)), serduszko ładnie bije. Szyjka się skróciła do 1,5-2 cm (dwa tygodnie temu była 3 lub więcej - bo dalej nie mógł wyczuć), miękka, ale zamknięta, jeszcze trochę czopa jest. We wtorek kolejna wizyta. Od jutra co 2 dzień mam się stawiać w szpitalu na KTG. A z porodem usłyszałam 3 opcje (w zależności od rozwoju sytuacji):
1) urodzę do wtorku - po prostu samo się zacznie i pójdzie;
2) jeśli się nie urodzi to w poniedziałek mam znów zrobić wyniki wątróbki - jak się nie poprawią to w środę na oddział i indukcja (oksytocyna lub cc - w zależności od sytuacji);
3) jeśli się wyniki poprawią to 17.06 na oddział i indukcja (oksytocyna lub cc - w zależności od sytuacji).
Niby jakieś konkrety usłyszałam, ale nie wiem, czy się cieszę... No nic - czekamy...
Dzięki za kciuki
Idę Was nadrabiać, bo wcześniej chciałam ale net wysiadł.
Też już po wizycie (jakoś u niego nie ma kolejek, choć zapisanych w kajecie ma sporo pacjentek). Ogólnie wszystko dobrze. Mikołaj przybiera na wadze (ja nie :-)), serduszko ładnie bije. Szyjka się skróciła do 1,5-2 cm (dwa tygodnie temu była 3 lub więcej - bo dalej nie mógł wyczuć), miękka, ale zamknięta, jeszcze trochę czopa jest. We wtorek kolejna wizyta. Od jutra co 2 dzień mam się stawiać w szpitalu na KTG. A z porodem usłyszałam 3 opcje (w zależności od rozwoju sytuacji):
1) urodzę do wtorku - po prostu samo się zacznie i pójdzie;
2) jeśli się nie urodzi to w poniedziałek mam znów zrobić wyniki wątróbki - jak się nie poprawią to w środę na oddział i indukcja (oksytocyna lub cc - w zależności od sytuacji);
3) jeśli się wyniki poprawią to 17.06 na oddział i indukcja (oksytocyna lub cc - w zależności od sytuacji).
Niby jakieś konkrety usłyszałam, ale nie wiem, czy się cieszę... No nic - czekamy...
Dzięki za kciuki
Idę Was nadrabiać, bo wcześniej chciałam ale net wysiadł.
Super wiesci u Ciebie tak wiec kciuki aby do wtorku wszystko samo sie rozkrecilo !
.....na ktg tylko jeden większy skurcz poza tym cisza.... szyjka długa ok 4 cm z czego zdziwiła sie moja gin bo u wieloródki powinna byc krótsza ....rozwarcie na 1 cm.... poród na razie sie nie szykuje ..... teraz mam wizyte na za 2 tygodnie...to juz prawie termin porodu...nie mam robic żadnych badań ... praktycznie to juz mam sobie czekac na poród.... Usg nie miałam dziś robione ..pewnie jak doczekam kolejnej wizyty to na niej będe miała zrobione.
gdyby nie Wy to bym pewnie sfiksowała
już nawet dzisiaj w nocy miałam jakieś dziwne sny
ja bym chciała rodzić SN i się tak zapowiada póki co 