reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze zachcianki ciążowe

też dodaję oleju do ciasta naleśnikowego, ale nie zawsze, albo namaczam olejem kawałek ręcznika papierowego i smaruję nim patelnię i na tym smażę
 
reklama
Ale mi smaki robicie!!! ja w związku z remontem ostatnio stołuję sie dziennie u mamy ( ze względów organizacyjnych). Mamuśka nie chce od nas kasy za jedzenie a robi przepyszne więc dziś w ramach podzięki kupiłam jej suszarkę na pranie z Viledy ( mam taką samą) , w biedronie jest w promocji za 70 zł. Ale nie o tym miałam pisać hehe Moja mam zapowiedziała że zrobi ryż z jabłkami- ryż gotowany na mleku i potem zapiekane z jabłkami :-):-) Cale lata tego nie jadłam... Mój D. mówił ze nie lubi ale jak moja mam go zapytała to jej powiedział że lubi... ach te chłopy... W ogole moja mamuśka mu strasznie dogadza kulinarnie ...muszę zrobić z tym porządek!! I nie pamiętam żeby moja mama tak dobrze gotowała kiedykolwiek, być może dlatego ze jak z nimi mieszkałam to od lat obiady robiłam ja w tygodniu a weekendy moj tata lubił się wykazać... Ale się rozpisałam.. heh
Nimfii co do smażenia naleśników, to tak jak piszą dziewczyny- oleju do ciasta i powinno być oki:) Ja niestety muszę zainwestować w dobrą patelnię bo teraz mam lichutkie:-( A jak smażę naleśniki to nalewam olej na patelnię, chwilę podgrzewam i zlewam do kubka całość, tak ze na patelni zostaje cieniutka warstwa;-)
 
A moj maz mial wczoraj zachcianke na bigos i dzisiaj mu zrobilam, mniam wyszedl rewelacyjnie, az sie obawiam ze za malo zrobilam.
 
Hej dziewczyny! Jeśli temat naleśnikowy jest nadal aktualny, to wpiszę przepis na ciasto naleśnikowe o wg mnie najlepszych proporcjach. Nie dodaję do niego oleju, wystarczy kapka na patelnię przed rozlaniem kolejnego naleśnika.
Idealne naleśniki

2 niepełne szklanki mąki,
1 szklanka mleka,
1 szklanka gazowanej wody mineralnej,
2 jajka,
spora szczypta soli.

Wszystkie składniki zmiksować, ciasto cieniutko rozprowadzić na patelni, żeby dobrze i równo się rozlało. Na patelni nie może pływać tłuszcz, musi być tylko lekko natłuszczona, tłuszcz ewentualnie można podlać już w trakcie smażenia.
Ostatnio robiłam w piątek, wyszły pyszne, nie łamią się, a najlepiej mi smakują z cukrem ;-)
 
Angun, robię podobnie, tylko daję szklankę mąki i 4 jajka, reszta ta sama :-)

a w temacie zachcianek, ostatnio codziennie wieczorem obowiązkowo wypijam kubek kakao, takiego prawdziwego, mniam, mniam
 
Ostatnia edycja:
Julieet sprawdź kiedyś te proporcje, ja zajadam się tymi naleśnikami, wychodzą cienkie, nie łamią się ani nie rwą.
A ja ostatnio wieczorem też jem coś z mleczkiem a mianowicie Choccapic+ odrobina musli z zimnym mleczkiem,pycha!!
 
Ja mam proporcje zbliżóne bardziej do Julieet, i też są cieniutkie i się nie łamią :) chociaż każdy na pewno ma swój przepis, i każdego są inne i pyszne :) Ja wczoraj zrbiłam z tartymi i smażonymi pieczarkami i tartym serem, wszystko razem podgrzane :) mniam :) zajadaliśmy się z mężem cały dzień :)
 
onanana ja tez mialam kiepskie patelnie i to takie z ktorych poschodzil teflon wiec w koncu sie zawzielam i kupilam Tefala na promocji w Kauflandzie za 54zl ;) To chyba dobra cena bo dzien wczesniej widzialam te patelnie po 70-80zl.

No i na starych patelniach to zawsze nalesniki smazylam na margarynie. Margaryne na widelec i smarowalam cienka warstwe tłuszczu. Jednak tym razem licze na to ze obejdzie sie bez tego i troszke oleju do ciasta wystarczy ;)

Zrobilo sie nelśnikowo w watku ;-)
Ja ciasto robie "na oko" tj wlewam pół garnka mleka (ok pol litra), do tego jedno albo dwa jajka i mąki sypie wlasnie "na oko" az ciasto bedzie mialo dobra gęstość :tak:
 
Nimfii naprawdę warto :tak: ja mam dwie te patelnie już kilka lat i sa niezastąpione.
Tzn jeśli chodzi o mięso to i tak oleju trochę wlewam,ale naleśniki to albo dodaję olej do ciasta,albo smaruję cieniutką warstwę papierem nasączonym olejem,ale i bez tłuszczu tez da się usmażyć.A ciasto robie tak jak ty,tylko jeszcze wody dodaję.No i smażę takie bardzo cieniutkie,więc ciasto nie może byc za gęste.

Ale co do jedzenie,to ja w ogóle nie mam ochoty na smażone:no: Mięsa przez to nie jem,tylko wędliny.Jakos dania obiadowe do mnie nie przemawiają ostatnio,jedynie co to kalafior i czasem młode ziemniaczki.A tak to jem kanapki i owoce,no i te różne przekąski typu lody czy chrupki:zawstydzona/y:
 
reklama
Do mnie chleb przestał przemawiać i nie jem za dużo mięsa ostatnio (zawsze duża porcja na kanapce). Ale to chyba normalne, że nie zawsze ma się ochotę na to samo ;) Ja zajadam się nabiałem - twarożki, mleko z płatkami i jogurty to jest to, co uwielbiam i mogę teraz jeść bez końca. Staram się też jeść dużo warzyw, dla zdrowia małego, a mięso zawsze jakieś w obiedzie się znajdze, przynajmniej minimalna porcja.
 
Do góry