reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zachcianki ciążowe

agalodz zaskakujaca waga.... mnie waga nawet nie ruszyla choc objadam sie czym tylko mam ochote. Mam nadzieje ze za tydzien okaze sie ze mam jakis kg na plusie bo inaczej zaczne sie martwic o swoja wage.
 
reklama
Ja najbardziej mam apetyt na lody Magnum. Poza tym odrzuciło mnie od mięsa, a szczególnie od wędlin-nie jem wędlin od dwóch miesięcy. Mięso się staram co drugi, trzeci dzień.
 
Pepsi ja tez wędlin nie jadam od samego początku a to juz prawie 19 tc ;)
Nawet zrobiliśmy własne z prosiaczka zakupionego od wujka ze wsi a mi i tak na wędlinki ochota nie przyszła ;)
 
Zakładam temat w którym każda z listopadowych mam może ,,pochwalić,, się na co ich dzidzia ma największe smaki; I czy to faktycznie jak mówią wpływa na płeć dziecka?

Ja powiem Wam, że nie mam w brzuszku wymagającego lokatora ;-) Jemy wszystko, słone, płone, słodkie.... Ale....dzień bez lodów to dzień stracony :-) Potrafię ich wsunąć nawet kilka w ciągu dnia ;-)
hm...jesli chodzi o plec to ona genetycznie jest juz ustalona w czasie zaplodnienia:) ale mowi sie ze w zaleznosci od tej plci kobioeta ma ochote na inne smaki:) raczej jest to statystyka bo to bardzo roznie bywa:)

ja mam mniej ochoty na slodycze, wrecz nie jem wcale, za to wszystko co slone, pikantne ze tak powiem wytrawne to moje:)
 
Ja tych przesądów nie biorę w ogóle pod uwagę ;) Dziewczynki odbierają urodę - to akurat przez słabe włosy i ciągłe pryszcze by mogło się zgadzać, a chłopcy za to sprawiają, że się chce jeść słone i kwaśne - tak jak u mnie. Więc z tego płci dziecka nie za bardzo się wywróży :D
 
O fajny watek :)
Właśnie zeżarłam 2 Big Fruity z Algidy i deser czekoladowy z Bakomy...ogólnie jestem w ciązy strasznym lodożercą:-) Niestety kilogramów przybywa, ale to z racji wieku już przed ciążą kilka dobrych lat musiałam się bardzo pilnować z żarciem, żeby nie tyć, tak do 30tki ważyłam ok 50- 52 kg, potem już nie było tak kolorowo:no: Trudno...będę po ciąży zrzucać :) Nie jestem w stanie sobie tych lodów odmówić :happy:
 
Majuska, na zdrowie! Co tam masz sobie odmawiać, skoro maluch chce to wręcz powinnaś ;) Mnie jak nie spełnię swojej zachcianki to się robi automatycznie nie dobrze więc nawet odmawiać sobie nie mam zamiaru.
A tak w ogóle to za pół godziny będą znajomi u nas i poprosiłam ich, żeby mi kupili... orzechowe chrupki :zawstydzona/y: :-D
 
Ja miałam okres mandarynkowy, potem był majonez (ciastka mogłam jeść z majonezem), potem jadłam kapustę kiszoną, a teraz na słodycze i lody mnie ciągnie. Cały czas oprócz tego nieprzerwalnie mogłabym jeść sałatki i surówki oraz owoce. Nie mogę za bardzo patrzeć na mięso, ale je jem dla zdrowotności swojej i maleństwa.
 
A ja w ogóle nie mam ani nie miałam zachcianek co jest to zjem...:-)
tylko moja gin kazała mi z słodyczami sfolgowac bo dużo przytyłam przez miesiac 4,5 kg:szok:
 
reklama
Do góry