reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Nasze zakupy - opinie, recenzje

ostatnio np kuchnie wklejałysmy do wątku: Naszy wytwory, choć ironia - pomysł niegłupi:-p:tak: ja uwielbiam ozdoby ale nowego mieszkania na razie nie dekorujemy bo podstawowych rzeczy brak więc bez sensu brać się za resztę, więc u mnie na razie gołe ściany...
 
reklama
Ironia, też lubię minimalizm:tak: Ostatnio np wszystkie pomniejsze książki, książeczki ,segregatory, teczki - upakowałam w takie białe pudełka i od razu lepiej na regał mi się patrzy. Lubię mieć wszystko pochowane. U Miesia też zabawki w karotonach, koszach posegregowane. Ja lubię kilka dekoracji a nie cały pokój w bibelotach, o nie. u mnie na blatach czajnik+ chelbak+ puszka na cukier i sól.
 
aha i jeszcze jak buszowałam w empiku to kupiłam pudełeczko malutkich filcowych literek (alfabet), literki (E) tekturowe i 4zwierzaczki na patyczkach do odrysowywania:-)
 
A ja w empiku drewnianą tabliczkę z " ekranikiem " z farby tablicowej- przyda się do sesji zdjęciowej na dwa latka( zostanę zlinczowana?? :-D Mam to gdzieś, Miesio za parę lat będzie się cieszył z pamiątki!) i- napiszę tam kredą 2 lata:tak:
 
a ja (ale chwalipięty z nas:-D) jeszcze taką jakby sakiewkę do pomalowania (albo na decoupage, ale na tym się nie znam:-p)
 
andariel ale wiesz ze to chwilowe nie? :)

ja mieszkam w mieszkaniu w ktorym mieszkalam na studiach i to była trauma jak musiałam wszystko wyrzucic łacznie z meblami zeby wreszcie mieć prawdziwy dom :)
 
A my ciągle nie u siebie ;-) i prędko się nie zanosi na nic własnego. Teraz mieszkamy u teściów a jak wyjedziemy, też będziemy wynajmować. Mimo wszystko robię co mogę, żeby było domowo. Chociaż mały pokój od kilku tygodni praktycznie nie do użytku, zapakowany kartonami rzeczy, których musimy się pozbyć :tak: niektórych szkoda, z niektórymi związane są wspomnienia ... eh, chciałabym być tak naprawdę u siebie :tak:
DSCF1406.jpgZdjęcie084.jpgZdjęcie157.jpg
mały pokój w wiosennych kolorach :)

Zdjęcie050.jpgZdjęcie060.jpg
i wymarzona czerwona kuchnia zamiast podróży poślubnej :tak:
 
reklama
Do góry